Zdaniem radnego Pawła Piwowarskiego zemsta. Wbrew insynuacjom radnego, sprawa ma charakter wyłącznie merytoryczny - twierdzi burmistrz Ujazdu Artur Pawlak.
Ostatnią sesję Rady Gminy Ujazd, zwołaną 11 grudnia, zdominowały sprawy personalne. Radni dokonali wyboru przewodniczącego Rady, który zajmie stanowisko po zmarłym Tomaszu Sobczaku. Zgłoszono dwie kandydatury: Agnieszkę Sitarek i Romana Bąbola. Na tę pierwszą oddano 5 głosów. 8 głosów uzyskał Roman Bąbol i to on został nowym przewodniczącym Rady. Ale najwięcej emocji wzbudziła sprawa wygaszenia mandatu radnego Pawła Piwowarskiego, który naruszył "ustawowy zakaz" łączenia mandatu z wykorzystaniem mienia komunalnego.
Czy pozostanie radnym?
Radny na podstawie oferty złożonej 17 września br. wykonał już następnego dnia (18.XI) rozbudowę systemu TV HD w budynku świetlicy wiejskiej w Bronisławowie. Wykonania tego zadania zgłosił pracownikowi gminy 24 września br.
Radnym szczegółowo przedstawiono przebieg zdarzeń. Swoje wyjaśnienie przedstawił radny Piwowarski. - Modernizację istniejącego systemu TV HD w budynku świetlicy, przeprowadziłem na prośbę pani sołtys Elżbiety Szymańskiej - wyjaśnia Piwowarski. Dokonałem tej czynności pozostając w błędzie, że rozbudowa instalacji dotyczy sołectwa Bronisławów będącego jednostką pomocniczą gminy nie prowadzącą gospodarki finansowej w ramach budżetu gminy - precyzuje radny. - Kiedy zorientowałem się w sytuacji natychmiast wycofałem kosztorys rozbudowy, informując równocześnie na piśmie władze lokalne, że jako osoba fizyczna przekazuję wykonane zadanie w formie darowizny na potrzeby społeczeństwa Bronisławowa.
Nie otrzymałem żadnego wynagrodzenia, dlatego traktuję umowę jako niebyłą. Zapewniam, że środki z funduszu sołeckiego przeznaczone na to zadanie nie zostały przekazane na konto mojej firmy. Pieniądze nadal pozostają w dyspozycji władz Ujazdu i mogą być wykorzystane na inne cele do końca br.
Zdaniem Pawła Piwowarskiego przesłanka wygaszenia mandatu w tym przypadku nie ma zastosowania, bowiem nie odniósł on żadnych korzyści finansowych ani materialnych z wykorzystania mienia komunalnego.
W swoich wystąpieniach na posiedzeniach rady i komisji problemowych wskazuję i wytykam liczne nieprawidłowości przy podejmowanych, zbyt kosztownych decyzjach administracyjno-wykonawczych - podkreśla radny, upatrując w tym przyczyn podejmowanych wobec niego działań. Pan włodarz gminy aranżuje pokazówkę - stwierdził.
Jeśli Rada Miejska zdecyduje się podjąć uchwałę o wygaśnięciu mojego mandatu, przysługuje mi skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego lub nawet dalej do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Podczas prowadzonej procedury odwoławczej nadal jestem i będę radnym czynnie biorącym udział w pracach samorządu w Ujeździe, aż do prawomocnej decyzji sądu. Z podobnie prowadzonych procedur wynika, że ciągną się one przez długie miesiące a nawet lata - wyjaśnia.
Głos zabrała także pani sołtys Elżbieta Szymańska. Z jej wypowiedzi wynika, że sporna inwestycja rozpoczęła się jeszcze w ubiegłym roku. Jak twierdziła, nie miała okazji, mimo próśb, wyjaśnić burmistrzowi całej sprawy. Nachodzi mnie refleksja, czy nie była to celowo zastawiona pułapka - stwierdziła.
Postępujemy zgodnie z literą prawa
Twierdzą władze Ujazdu, a ich twierdzenie popierają autorytety prawne. - Wobec radnego Pawła Piwowarskiego wystąpiło uzasadnione przypuszczenie, że naruszył ustawowy zakaz łączenia mandatu radnego z prowadzeniem działalności gospodarczej, wykorzystując mienie komunalne gminy. Firma Tech-Security Paweł Piwowarski na podstawie przedstawionej oferty z dnia 17 września 2024 roku, wykonała faktycznie do 18 września na rzecz gminy Ujazd odpłatną usługę rozbudowy systemu TV HD w budynku świetlicy wiejskiej w Bronisławowie - wyjaśnia w swoim pisemnym oświadczeniu Urząd Miasta. - Wykonanie czynności przez firmę Tech-Security Paweł Piwowarski zostało zgłoszone pracownikowi gminy w dniu 24 września 2024 r., Tego samego dnia wpłynęło pisemnie zestawienie wartości wykonanych robót, niezbędne dla potwierdzenia odbioru technicznego i możliwości wystawienia faktury VAT przez Tech-Security Paweł Piwowarski.
Z niezależnej zewnętrznej analizy prawnej wynika, że rodzi to konsekwencję potrzeby podjęcia przez Radę Miejską w Ujeździe uchwały o wygaśnięciu mandatu radnego Pawła Piwowarskiego, stosownie do art. 385 § 1 pkt. 5 i § 6 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 roku –Kodeks Wyborczy.
Na podstawie wyjaśnień radnego, jego późniejszego "wycofania" oferty, a następnie oświadczenia o przekazaniu "darowizny" informujemy: postanowienia pana Piwowarskiego pozbawione są jakichkolwiek skutków prawnych. Zostały podjęte po złożeniu oferty i wykonaniu umowy, zgodnie z przedstawioną ofertą (art. 61 § 1 kodeksu cywilnego).
Wbrew insynuacjom radnego, sprawa ma charakter wyłącznie merytoryczny. Działania podejmowane przez Urząd Miasta i Radę Miejską wynikają z przepisów obowiązującego prawa, stanowiąc jednocześnie konsekwencje wcześniejszych dokonań radnego.
Obecni na sesji prawnicy, odnosząc się do wypowiedzi mieszkańców, którzy bronili radnego i zwracali uwagę na brak szkodliwości jego czynu, podkreślali jedno - prawo w tej materii nie przewiduje ani wyjątków, ani nie ocenia, o jaką kwotę chodzi.
- Gdyby pan radny od początku zadeklarował darowiznę nie byłoby sprawy. Gdy usługa została wykonana i określona jej kwota, nie wchodzi to już w grę. Gdyby takie zachowania byłyby tolerowane, przepis byłby martwy, bo zawsze można by tak działać do czasu aż by to się wydało - wyjaśniali prawnicy. Przepis nie określa winy. Nawet działania podejmowane w dobrej wierze powodują naruszenie prawa - podkreślali prawnicy. Prawnicy wyjaśnili także, że nawet gdyby radni nie podjęli uchwały w sprawie wygaśnięcia mandatu zrobi to organ nadzoru. Nie będzie takiej potrzeby. Radni głosami 6 za, 3 przeciw i 1 wstrzymującym podjęli uchwałę o wygaśnięciu mandatu Pawła Piwowarskiego.
EmJot
