Dla małych wojowników i niezłomnych rodziców
Światowy Dzień Wcześniaka obchodzono w piątek, 15 listopada na Oddziale Noworodkowym Tomaszowskiego Centrum Zdrowia. Na spotkanie przyszli rodzice wcześniaków z dziećmi oraz kadra zajmująca się najmniejszymi "wojownikami" szpitala.
Światowy Dzień Wcześniaka poświęcony był dzieciom urodzonym przedwcześnie i ich rodzicom, którzy na co dzień podejmują często heroiczną walkę o zdrowie i sprawność swoich pociech, często borykając się z brakiem funduszy na rehabilitację i zajęcia wspomagające rozwój oraz z własnym zmęczeniem i lękiem. W pierwszych dniach życia wcześniakom i rodzicom towarzyszą lekarze, w tym głównie neonatolodzy, pielęgniarki i położne. I tym razem też ich nie zabrakło. Odbyły się specjalistyczne wykłady, podczas których rozmawiano o udzielaniu pierwszej pomocy, stymulacji i rozwoju wcześniaka oraz jak radzić sobie z codzienną pielęgnacją tak wymagającego dziecka. Na pytania odpowiadali też fizjoterapeuta, doradca laktacyjny oraz psycholog. O potrzebie spotkań z tymi ostatnimi często się zapomina, a tymczasem, jak mówią matki wcześniaków, takie wsparcie jest bardzo ważne.
– Wiele mam, rodziców wcześniaków na początku poddaje się, załamuje, nie idzie do przodu, tylko pyta: dlaczego mnie to spotkało, dlaczego mam takie dziecko? A przy wcześniakach trzeba szybko wziąć się w garść, znaleźć w sobie siłę do walki o zdrowie dziecka – mówi Anna Stańczak, tomaszowianka, mama 3,5-letniego Oliwiera, który jest wcześniakiem i dostał tylko jeden punkt w skali Apgar. Miał problemy neurologiczne. Cały czas jest pod opieką różnych specjalistów. – Jest dużo dzieci, takich jak te obecne na Dniu Wcześniaka w szpitalu, które urodziły się w lepszym stanie, np. z 3 punktami. Każda sytuacja jest inna, ale każdy rodzic potrzebuje wsparcia, nawet jak o tym głośno nie mówi – dodaje.