Mieszkańcy Białobrzegów i Ciebłowic mówią dosyć. Przez dziurawą i rozkopaną ul. Hubala i Gminną już niejeden z nich rozbił samochód. - Będziemy walczyć o odszkodowania. Nie ma tras zastępczych, a teraz jeszcze całkiem drogę nam zamknęli - mówi jeden z nich. - Do tego nie potrafią nawet budować zgodnie z projektem - dodaje inny.
Ta inwestycja od początku rodzi dużo problemów i emocji. Prace rozpoczęły się w najgorszym możliwym momencie, bo pod koniec sierpnia ub.r., tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego, kiedy na drogach w mieście wzrosło natężenie ruchu.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp