O tym wiadomo. Nie zawsze jednak pamięta się o tak prozaicznych sprawach, jak potrzeba zachowania estetyki miejsca, gdzie wiszą nekrologi. Taka sytuacja jest przy Zakładzie Pięlęgnacyjno-Opiekuńczym przy ul. Niskiej.
W ramach naszego wprowadzonego niedawno cotygodniowego dyżuru dziennikarskiego miałam wiele rozmów telefonicznych z mieszkańcami, którzy zwracali się do nas z najróżniejszymi sprawami, prosząc redakcję o pomoc. Pierwszy telefon był już w czwartek rano od rozgoryczonej mieszkanki miasta, która jak powiedziała: "nie może już patrzeć, w jakim miejscu powieszone są nekrologi przy szpitalu na ul. Niskiej". – Ten słup jest obdrapany, aż straszy. I na takim miejscu wieszane są klepsydry. Przecież to tym ludziom uwłacza. Zmarłym należy się szacunek – mówi tomaszowianka, dodając, że ona sama po śmierci nie chciałaby tam "wisieć". To samo mówi inna tomaszowianka, pani Monika. – Jestem tam prawie codziennie z racji pracy, za każdym razem ten widok mnie razi. Ktoś powinien ten słup odnowić – zauważa.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp