– grzmią rodzice po decyzji komisji bezpieczeństwa, działającej przy staroście.
Dwa miesiące temu (na początku października) w artykule pt. "Dzieci wychodzą na drogę z pędzącymi tirami" pisaliśmy o dantejskich scenach na ul. Głównej w Smardzewicach. Rozpędzone ciężarówki jeżdżą tam w bezpośrednim sąsiedztwie szkoły. Wielu kierujących nie zwraca uwagi na miejsce uczęszczane przez dzieci. "Aktywne" przejście nie poprawiło bezpieczeństwa. – Kierowcy nie przestrzegają przepisów ruchu drogowego. Nie zwracają uwagi na znaki, nie stosują się do ograniczeń prędkości (do 40 km/h), a przede wszystkim nie ustępują pierwszeństwa pieszym na pasach – mówi jeden z mieszkańców. Mieszkańcy Smardzewic wystąpili z wnioskiem do komisji bezpieczeństwa ruchu drogowego, działającej przy staroście, o zamontowanie przed przejściem dla pieszych przy ul. Głównej (na wysokości szkoły) progów zwalniających lub tzw. poduszek berlińskich. Na takie rozwiązania nie zgodzili się urzędnicy z powiatu, tłumacząc, że po tej drodze kursują autobusy MZK i PKS oraz pojazdy straży pożarnej. – To droga klasy zbiorczej i główny ciąg komunikacyjny w tej części sieci dróg powiatu tomaszowskiego – mówią urzędnicy powiatu. Komisja bezpieczeństwa nie zgodziła się też na wyświetlacz prędkości.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp