W poniedziałek, 23 maja podczas prac ziemnych na ul. Wiejskiej operator koparki natknął się na niemiecki pocisk artyleryjski z II wojny światowej.
- Dostaliśmy zgłoszenie około godz. 10.30. Pracownicy budowy wezwali nas na miejsce. Okazało się, że to pocisk artyleryjski kaliber 105 mm. Funkcjonariusze zabezpieczyli teren i wezwali na miejsce wojskowy patrol saperski - wyjaśnia st. asp. Grzegorz Stasiak, rzecznik tomaszowskiej policji.
Akcja służb trwała około trzech godzin. W tym czasie przestraszeni mieszkańcy ul. Wiejskiej przyglądali się ich działaniom. - Przez tyle lat spałem na bombie. Mój blok stoi w odległości kilkunastu metrów od miejsca, w którym znaleziono pocisk - mówi jeden z mieszkańców.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.