- wspomina zmarłego Zbigniewa Ludwichowskiego mistrzyni świata w maratonie. - To był ciepły, bardzo dobry człowiek, który pomógł wielu sportowcom - dodaje.
Zbigniew Ludwichowski zmarł 17 marca w dniu swoich imienin. Miał 71 lat.
- Zawsze świętował je na zgrupowaniu w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Spale. W tym roku też miał przyjechać. Niestety zdarzyła się tragedia. Nie dojechał... Do dzisiaj trudno mi w to uwierzyć. Bardzo ceniłam trenera, ale też człowieka - mówi W. Panfil.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.