Ktoś dostał wymarzoną zabawkę, inny buty i kurkę na zimę... Potrzebujące rodziny już nie będą marzły, bo kupiono im opał. A starszej pani darczyńcy robią remont kuchni. Nie szczędzili grosza. 15-letni Olek rozbił skarbonkę, żeby kupić potrzebne rzeczy dla samotnej kobiety. To był weekend cudów (7-8 grudnia), czyli finał "Szlachetnej paczki", zorganizowanej już dziewiąty raz w naszym mieście.
Zaczęło się w 2011 r. Wtedy w naszym mieście zebrała się grupa osób o wrażliwych sercach, którzy chcieli pomagać. Później doszli kolejni. Anna Walczak ze "Szlachetną paczką" jest związana od siedmiu lat. W tym roku drugi raz była liderem rejonu tomaszowskiego.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.