W Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta znajdziemy oświadczenia majątkowe władz Tomaszowa za 2023 rok. Dowiadujemy się z nich między innymi, że prezydent Marcin Witko dorabiał sobie do pensji w spółce komunalnej w Chełmie, ale z tej fuchy zrezygnował. Natomiast skarbniczka i sekretarz miasta dorabiają w spółkach miejskich. Tylko wiceprezydenci nie mają pobocznych fuch, a ich pensje w ubiegłym roku tylko nieznacznie wzrosły.

Oświadczenia majątkowe ojcowie miast i miasteczek składają do wojewodów, ale w przypadku prezydenta Tomaszowa Mazowieckiego Marcina Witko jego deklaracja zawsze upubliczniana jest  na BIP-ie Urzędu Miasta. W tym roku prezydent składał aż trzy oświadczenia. Pierwsze w lutym przed końcem kadencji, drugie w końcu kwietnia za 2023 rok, a trzecie w czerwcu na rozpoczęcie nowej kadencji.

Ze stosunku pracy jako prezydent miasta w 2023 roku M. Witko osiągnął dochód 256.629,45 zł, czyli niewiele więcej niż rok wcześniej, gdy deklarował 254.485,43 zł (za to w 2021 roku było to tylko 184.094 zł). W oświadczeniu majątkowym jest też darowizna od córki w kwocie 120.000 zł, przeznaczona na spłatę kredytu zaciągniętego w 2022 roku w mBanku. Są też drobne wpływy z programów: "500+" i "Dobry start" w kwocie 6300 zł.

W oświadczeniu złożonym 11 czerwca na początek kadencji jest informacja o dochodach tegorocznych. Wynika z niej, że przez niespełna 5 miesięcy prezydent zarobił 100.073,70 zł, do tego doszło 3200 zł świadczenia z rządowego programu "800+" oraz nagroda jubileuszowa w wysokości 19.935 zł.

W  zasobach pieniężnych prezydent deklaruje 15.265,74 zł na rachunku bieżącym jako majątek odrębny (poprzednio 24.897,20 zł) oraz wspólnie z żoną oszczędności 171.861 zł, a w walucie obcej tysiąc dolarów i dwa tysiące euro.