W połowie października powstać ma nowy McDonald w Tomaszowie, a potem blisko niego kolejne inwestycje, w których pracę znajdzie kilkadziesiąt osób. Wszystko dzięki "prywatnej inicjatywie". Szkoda, że z takim powodzeniem nie ściągają do nas inwestorów włodarze miasta.

Coraz bliżej do otwarcia nowego McDonalda. Obiekt jest budowany na działce w pobliżu trasy S8 i węzła Tomaszów-Centrum. Jest to przedłużenie ulicy Orzeszkowej. – Sprzedaliśmy pod  restaurację sieci McDonald`s 4,5 tys. metrów kwadratowych. Powstanie tam duży McDonald. To nowoczesny projekt i budynek większy niż ten przy ul. św. Antoniego w Tomaszowie – mówi Krzysztof Galach, przedstawiciel firmy Nobile. Teren należał do Marcina Wolskiego. Obok jest jeszcze kolejne 4,5 hektara, które też mają być sprzedane pod inwestycje. – Mamy konkretne plany, ale nie mogę jeszcze o tym mówić. Na pewno powstanie kilkadziesiąt nowych miejsc pracy. Być może będzie tam stacja paliw i inne podmioty. Od strony Częstochowy brakuje stacji – mówi Krzysztof Galach.

Był zdziwiony tym, że radny miejski Piotr Koziorowski umieścił w sieci post na temat budowy nowej restauracji przy ulicy Orzeszkowej, a potem zacytował go portal Nasz Tomaszów. Powstaną dodatkowe miejsca pracy, a do budżetu miasta wpłyną kolejne podatki - pisał, a ponieważ ani słowem nie wspomniał, kto tego inwestora ściągnął, wiele osób odniosło wrażenie, że to zasługa radnego. 

– To ja wymyśliłem McDonalda w tym miejscu, ja sam prowadziłem rozmowy z tą firmą i ja ją tu ściągnąłem. Miasto i radni nie mieli z tym nic wspólnego – mówi Krzysztof Galach. McDonald ma być otwarty w październiku. – Prowadzona jest rekrutacja, już są pracownicy pozatrudniani, myślę, że w połowie października można już będzie tam zjeść. Obsługa ma być sprawna, nowoczesna, mają powstać dwa okienka do zamawiania w McDrive – zaznacza K. Galach.

Według niego kolejne ruchy z inwestycjami na tych terenach zależne są od miasta. – Radni mają głosować jesienią nad przeznaczeniem tego terenu. Bez planu nie da się pójść dalej – zaznacza.