Państwo Szczepkowie, spadkobiercy po rodzinie wspaniałego pisarza i noblisty Władysława Stanisława Reymonta mówią, że już zamknęli temat z chęcią budowy na swojej ziemi muzeum słynnego przodka. Stało się tak dlatego, że żaden z samorządów ani żadna instytucja kultury nie były w stanie efektywnie zająć się tą inicjatywą. Rzeczy po nobliście będą sprzedawać.
Smutek ogarnia, kiedy rozmawia się z osobą, mającą jeszcze niegdyś plany i marzenia oraz chęć zrobienia czegoś nie tylko dla kultury powiatu tomaszowskiego, ale też województwa i Polski, i która po latach starań jest już zrezygnowana, bezradna wobec braku odzewu.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp