Seniorzy i młodsi podopieczni Domu Pomocy Społecznej nr 2 i Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego przy ul. Niskiej otrzymują właśnie wymarzone paczki, o których pisali w listach do Mikołaja.
Wystarczą im często kawa, słodkości, ciepłe skarpety czy świąteczny stroik, a głównie to, że ktoś o nich po prostu pamięta.
W DPS nr 2 i ZPO z ul. Niskiej mieszkańcy sami albo z pomocą pracowników napisali listy, w których przekazali, co chcieliby dostać pod choinkę. Były to głównie prośby o kosmetyki, słodycze, książki, perfumy, elementy garderoby, krzyżówki, piżamy, choć także o radia, zegarki na rękę itd. Listy zostały opublikowane w mediach społecznościowych. – 160 listów znalazło swoich Mikołajów w dwie godziny – mówi Katarzyna Rucińska, koordynatorka akcji. – Darczyńcy jak co roku pokazali, że mają wielkie serca, przygotowali ogromne prezenty. Z roku na rok w akcji bierze udział coraz więcej osób – dodaje.
Warto zaznaczyć, że włączyli się też ludzie spoza Tomaszowa i powiatu. W niedzielę i poniedziałek (15 i 16 grudnia) paczki zostały przewiezione do ZPO i DPS nr 2. – Cały tydzień odbieraliśmy z mężem paczki, tydzień był bardzo intensywny, ale cieszymy się, że już w czwartek (19 grudnia br. – przyp.red.) prezenty będą rozdane podopiecznym zakładu przy ul. Niskiej, a w poniedziałek, 23 grudnia mieszkańcom DPS nr 2 – informuje organizatorka.
J.D.