TIT nr 51 (1585) z 18 grudnia 2020r.

W Arenie Lodowej w Tomaszowie odbyły się pierwsze w historii w Polsce zawody w żużlu na lodzie pod dachem. Przyjechali najlepsi specjaliści od ice speedwaya w Europie. Rywalizację zdominowali Rosjanie, którzy zajęli trzy pierwsze miejsca na podium. Za trzy miesiące żużlowcy znowu będą ścigać się w Arenie.

Złamał rękę, zastąpił go mechanik

Żużlowcy zjechali do Areny w sobotę, 12 grudnia. Tego dnia odbywały się jazdy próbne. Pecha miał Szwed Martin Haarahiltunen, który zaliczył upadek i złamał rękę. Kontuzja wykluczyła go z udziału w zawodach. W stawce brakowało jednego zawodnika, ponieważ rezerwowy Czech Jiri Wildt zastąpił nieobecnego Szwajcara Philipa Lagedera. Stawkę uzupełnił szwedzki mechanik Ove Lundstroem, który od marca w ogóle nie ścigał się na lodzie.

- Po upadku kilka miesięcy temu postanowiłem, że w tym roku już nie będę się ścigał.

Posiadanie własnego mieszkania czy domu, o ile nie odziedziczyło się go po kimś, dla wielu tomaszowian pozostaje w sferze marzeń. Pewne możliwości, choć też ograniczone i nie dla wszystkich, daje miasto. Mieszkańcy korzystają z programu "Mieszkanie za remont" i od lat czekają na skończenie budowy lokali z projektu Mieszkanie TM Plus.

Chcesz mieszkać? Wyremontuj

W Tomaszowie od lat długa jest kolejka osób oczekujących na mieszkania komunalne i socjalne. Problemem jest tu nie tylko brak lokali, ale także to, w jakim są stanie.

Ceny mieszkań mogą spaść, ale... nie muszą

Pięć, a nawet sześć tysięcy złotych za metr kwadratowy mieszkania na rynku wtórnym w Tomaszowie? Tak, to niestety rzeczywistość. Spora część wystawionych na sprzedaż lokali, choć potrzebuje remontu, kosztuje niemal tyle... ile nowe.

Nasz czytelnik od dawna poszukuje mieszkania do kupienia i jest tak zdenerwowany całą sytuacją, że postanowił do nas zadzwonić. - Już od dawna rozglądam się za własnym M, ale wydaje mi się, że ceny są w Tomaszowie wręcz nierealne jak na zarobki w naszym mieście.

Ludzie chcą sprzedać mieszkania w kiepskim stanie, całe do wyremontowania, a wystawiają je za np. 4500 zł za metr kw. A tam trzeba zrobić wszystko, od instalacji elektrycznej po gładzie - opowiada. Oglądał też i takie, które - owszem - są może wyremontowane, ale nie mają np. balkonu, mieszczą się w starym bloku z lat 60. XX w., położone są przy ruchliwej ulicy i znajdują się pod zarządem TTBS. 

Przez ostatnią dekadę na ul. Mireckiego spłonęło kilkanaście drewnianych budynków. Częściej były wypalane, niż wyburzane. Oby do tej listy nie dołączyły kolejne. W zabytkowej, pokrytej sidingiem ruinie (pod nr 13) i innym pustostanie (nr 94) koczują bezdomni, którzy mogą doprowadzić do pożarów. Tragicznych w skutkach!

Wypalanie Mireckiego

Ku przestrodze przypomnijmy. W kwietniu 2010 r. spłonął drewniany pustostan w pobliżu ronda Dmowskiego. Nie doczekał się rozbiórki. Kręcili się tam bezdomni, którzy prawdopodobnie zaprószyli ogień. Na szczęście zdążyli uciec.