Przez ostatnią dekadę na ul. Mireckiego spłonęło kilkanaście drewnianych budynków. Częściej były wypalane, niż wyburzane. Oby do tej listy nie dołączyły kolejne. W zabytkowej, pokrytej sidingiem ruinie (pod nr 13) i innym pustostanie (nr 94) koczują bezdomni, którzy mogą doprowadzić do pożarów. Tragicznych w skutkach!
Wypalanie Mireckiego
Ku przestrodze przypomnijmy. W kwietniu 2010 r. spłonął drewniany pustostan w pobliżu ronda Dmowskiego. Nie doczekał się rozbiórki. Kręcili się tam bezdomni, którzy prawdopodobnie zaprószyli ogień. Na szczęście zdążyli uciec.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.