Reprezentanci aż 26 krajów wystartują w zawodach Pucharu Świata Juniorów, które w najbliższe dwa weekendy odbędą się w Arenie Lodowej w Tomaszowie.
– Zaprezentuje się około 260 zawodników, wśród nich m.in. reprezentanci Japonii, Korei Południowej, a nawet Australii i Nowej Zelandii. Rzecz jasna również Polski. Zapraszamy do kibicowania. Wstęp na zawody będzie bezpłatny – mówi Izabela Menke, dyrektorka ds. marketingu w Tomaszowskim Centrum Sportu. Większość zawodników została zakwaterowana w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Spale. Niektóre reprezentacje mieszkają w innych spalskich hotelach i w ośrodkach nad zalewem. Do Tomaszowa przyjeżdżają na treningi, dlatego w tym czasie ślizgawki w Arenie zostały odwołane. – Wrócimy ze ślizgawkami już 9 grudnia. Zawodnicy przebywają w obiekcie przez cały dzień, dlatego musieliśmy ograniczyć też inne aktywności. Musimy przygotować odpowiednią warstwę lodu i całą Areną na zawody – wyjaśnia I. Menke.
Tomaszów drugi raz będzie gospodarzem PŚ Juniorów. Pierwsze zawody tej rangi zorganizowano w Arenie na początku 2020 r. Wtedy organizacja imprezy była olbrzymim wyzwaniem, ponieważ odbywała się już w rygorze pandemicznym. Jednak gospodarze stanęli na wysokości zadania. Dlatego Międzynarodowa Unia Łyżwiarska kolejny raz uznała, że Polska sprawdzi się w roli gospodarza. Zawody miały odbyć się w Zakopanem, ale ze względu na opóźnienia przy budowie hali lodowej pod Tatrami zostały przeniesione do Tomaszowa.
- Kibicujmy Biało-Czerwonym
Od 30 listopada do 1 grudnia i od 7 do 8 grudnia młodzi łyżwiarze z całego świata będą rywalizować w Arenie. Będą to zawody inaugurujące sezon juniorów.
Dariusz Stanuch, jeden z trenerów polskiej kadry uważa, że polscy łyżwiarze mogą powalczyć w kilku konkurencjach o podium. W ostatnim czasie trenowali w Arenie pod okiem mistrza olimpijskiego Zbigniewa Bródki, który został asystentem trenera reprezentacji.
– Cieszymy się, że PŚ zaczyna się właśnie w Tomaszowie. Odchodzi nam podróż i adaptacja w nowym miejscu, które mogłyby kosztować trochę energii. Nastawiamy się bojowo. Sama chcę walczyć o najwyższe miejsca – mówi Wiktoria Dąbrowska, jedna z liderek juniorskiej kadry narodowej.
Wiktoria w ubiegłym sezonie była jedną z trzech Polek, które stanęły na podium klasyfikacji generalnej PŚ juniorów.
W Arenie zobaczymy całą światową czołówkę. – M.in. reprezentantów: Japonii, Korei Południowej, Australii, Czech, Belgii, Niemiec, Danii, Holandii, Nowej Zelandii czy Słowacji. W sumie z 26 państw – wymienia I. Menke.
W kadrze juniorsko-młodzieżowej są m.in.: Iga Smejda, Mikołaj Bielas, Szymon Kwapisz, Eryk Marciniak, Antoni Pluta (wszyscy KS Pilica). (fot. Arena Lodowa)
ag