Rozbiórka i budowa nowego basenu w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich została wstrzymana. – Szukamy bardziej ekonomicznego i praktycznego rozwiązania, z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii – wyjaśnia Robert Papis, zastępca dyrektora ośrodka.
Pływalnia w OPO w Spale ma już ponad 30 lat. Od lat planowana jest modernizacja tego obiektu. Były projekty, koncepcje, różne pomysły, ale nic z tego nie wyszło. Spała długo musiała czekać na dużą dotację z Ministerstwa Sportu i Turystyki. W końcu została przyznana. Nowy basen miał być dwupoziomowy. W dolnej części planowano budowę dwóch nowych niecek – basen sportowy o długości 25 metrów i mniejszy dla dzieci do nauki pływania i rehabilitacji. Na górnej części miała być cała odnowa biologiczna, czyli fizjoterapia, hydroterapia i krioterapia, jak również sala fitness.
Już szykują nowy projekt
Prace miały rozpocząć się już w maju br. Latem miał być rozebrany stary obiekt, a jesienią planowano rozpoczęcie prac przy budowie nowego. Jednak te plany szybko stały się nieaktualne. – Mamy podpisaną umowę na dofinansowanie wyburzenia aktualnej i postawienie nowej pływalni w kwocie 56 milionów złotych. Wstępne szacunki mówią jednak, że koszt realizacji tego projektu będzie dużo większy – mówił w rozmowie z nami Artur Kozłowski, dyrektor OPO w Spale.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp