Trwa długo oczekiwana przebudowa wejścia do Tomaszowskiego Centrum Zdrowia. Ma być winda dla niepełnosprawnych i rodziców z wózkami. Do końca roku wejście będzie nieczynne, pacjenci korzystają z innych.
Budynek szpitala ma 60 lat i w niektórych aspektach nie jest przystosowany do obecnych standardów. Niedawno rozpoczęły się roboty przy wejściu głównym do szpitala, którego schody były niewygodne nawet dla zdrowych osób. Nie dało się tam też wjechać wózkiem (czy z wózkiem dziecięcym). Teraz wejście ma być nowoczesne i przystosowane dla wszystkich. Trwają roboty, które – jak informuje Konrad Borowski, naczelny pielęgniarz TCZ – mają zakończyć się do końca grudnia br., ale mogą się też wydłużyć, bo jest konieczność zrobienia elementów związanych z ochroną przeciwpożarową.
Póki co stare i niewygodne schody zostały już zburzone. Wejście jest zasłonięte, do szpitala wchodzi się od strony przychodni i od tzw. patio, z lewej strony głównego wejścia. TCZ na sfinansowanie zamówienia przeznaczyło milion złotych. Na zewnątrz powstanie wiatrołap z szerokimi drzwiami. Zrobione zostaną nowe, bezpieczniejsze schody, a obok nich winda o konstrukcji aluminiowej, zabudowana bezpiecznym szkłem. Przebudowany będzie fragment chodnika, na którym ułożona zostanie kostka w kolorze czerwonym, z dostosowaniem do potrzeb osób niepełnosprawnych i niedowidzących. – Przebudowane będzie też wnętrze holu, gdzie są obecnie dwie pary schodów po trzy stopnie – mówi Konrad Borowski.
J.D.