64-letni tomaszowianin ukradł olej napędowy z baku tira. Podczas ucieczki porzucił łup, samochód i... dowód osobisty.
11 października po godz. 1.00 dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie od pracownika parkingu przy ul. Zawadzkiej. Dotyczyło ono kradzieży paliwa z samochodu ciężarowego. Podczas obchodu parkingu mężczyzna zauważył przy jednym z tirów plastikowe bańki, gumowy wąż oraz wyrwany korek wlewu paliwa.
Na miejscu zdarzenia policjanci rozpoczęli oględziny. W odległości 150 metrów od parkingu znaleźli cztery 25-litrowe bańki wypełnione olejem napędowym. Kilkanaście metrów dalej, w lesie, funkcjonariusze znaleźli zaparkowany samochód. W środku były gumowe węże, bańki i... dowód osobisty 64-letniego tomaszowianina, znanego funkcjonariuszom z wcześniejszych kradzieży paliwa.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.