Jeszcze raz przekonaliśmy się, że nasze pisanie o rzeczach ważnych (jak w tym przypadku) i czasami też mniej ważnych ma sens. Kilka tygodni temu podnieśliśmy alarm dotyczący wielkich betonowych słupów, które "wyrosły" na ścieżce i chodniku na nowej ulicy Hubala. Właśnie są przesuwane w odpowiednie miejsca. Da się? Da się!
Budują już osiem miesięcy
Przebudowa ulic Hubala i Gminnej od początku rodziła dużo problemów i budziła wiele emocji. Roboty były prowadzone pod ruchem. Niejeden zmotoryzowany już uszkodził samochód na rozkopanej Gminnej i Hubala. Niektórzy wystąpili o odszkodowania za poniesione koszty naprawy. ‒ Zdajemy sobie sprawę z utrudnień, ale duży zakres prac, długość przebudowywanych ulic, wąski pas drogowy w ul. Gminnej i zabudowa zlokalizowana przy jezdni utrudniają prace i powodują trudności w dojeździe do nieruchomości ‒ tłumaczyła Joanna Budny, rzeczniczka prezydenta miasta.
Zakres prac był rzeczywiście dosyć duży. Wykonanie kanalizacji deszczowej, budowa zbiorników odparowujących, chodników i ciągów pieszo-rowerowych, wykonanie nowej konstrukcji jezdni i podbudowy oraz usunięcie kolizji z siecią energetyczną. Również wymiana oświetlenia i doświetlenie przejścia dla pieszych przy szkole. Dużo czasu pochłonęły zwłaszcza roboty ziemne.
- "Wyrosły" na środku chodnika
Fragmenty ścieżek rowerowych i chodników były gotowe kilka tygodni temu. Mieszkańcy byli zszokowani, kiedy zobaczyli na ich środku grube betonowe słupy. ‒ Przejść trudno, a jak z wózkiem z dzieckiem przejechać albo inwalidzie? Przecież te konstrukcje niedawno były stawiane. Są na nich przewody energetyczne, telefoniczne i internetowe. Inwestor mógł odpowiednio wcześniej porozumieć się z operatorem i przesunąć te słupy ‒ denerwowali się mieszkańcy Białobrzegów. Kilkanaście dni temu pojawił się też problem ze słupem energetycznym na jezdni ul. Gminnej.
Poprosiliśmy o interwencję w tej sprawie władze miasta.
‒ Słupy, zarówno te, które są obecnie w samej jezdni, jak i na środku chodnika, zostały zaprojektowane tak, aby nie kolidować z ruchem pieszych i pojazdów, czyli przy granicy nieruchomości/chodnika. Są elementem umowy kolizyjnej z infrastrukturą PGE. Kolizje są już likwidowane, a słupy trafią w docelową lokalizację zgodnie z projektem. Przypomnę, iż inwestycja nie jest zakończona i nadal jest to plac budowy, a wcześniejsze wylanie warstwy wiążącej asfaltu ma na celu umożliwienie jak najbardziej płynnego ruchu i zniwelowanie utrudnień dla mieszkańców ‒ wyjaśnia Adam Koziełek, dyrektor Wydziału Inwestycji tomaszowskiego magistratu.
- Słupy w końcu przesunięte
Porozumieć się z PGE nie jest taką prostą sprawą i wymaga czasu. W efekcie słupy najpierw zostały postawione na środku chodnika i ścieżki, żeby po zawarciu porozumienia z energetyką przenieść je w odpowiednie miejsce. Wydaje się, że ta umowa powinna być zawarta wcześniej. Wtedy nie byłoby potrzeby wkopywania słupów w niewłaściwe miejsce, a później wykopywania ich i przenoszenia w to, gdzie powinny stać zgodnie z projektem. W efekcie w ostatnich dniach firma energetyczna musiała wykonać ten cały zabieg. Co przy ważących kilka ton i mierzących kilkadziesiąt metrów konstrukcjach nie było prostą sprawą. W dodatku wszystko odbywało się na wąskim odcinku, na drodze, gdzie dopuszczony jest ruch pojazdów i pieszych. Trzeba było przepiąć także wszystkie instalacje, zarówno kable telefoniczne, internetowe, jak i energetyczne.
- Już bez wahadła, ale slalomem
Na ul. Hubala nie obowiązuje już ruch wahadłowy. Kierowcy mogą korzystać z nowej jezdni na całej szerokości, ale muszą uważać na pracujące ekipy. Obsadzane są studzienki kanalizacyjne. Jadący od strony ul. Gminnej mają pierwszeństwo na zwężonym odcinku jezdni (informują o tym znaki drogowe).
- Prace są na końcowym etapie. Pozostały drobne prace brukarskie i wykończeniowe, poprawki, prace związane z kolizją z infrastrukturą PGE (m.in. przestawienie słupów), wykonanie warstwy ścieralnej asfaltu, oznakowanie poziome i pionowe. Niestety na etapie uzgodnień projektu organizacji ruchu Starostwo Powiatowe (ówczesne samodzielne stanowisko ds. organizacji ruchu) nie zgodziło się na dwa wyniesione przejścia dla pieszych w ul. Hubala, dlatego w pobliżu przejść zostaną dodatkowo zamontowane progi płytowe, które ograniczą prędkość pojazdów osobowych i zwiększą bezpieczeństwo pieszych. Prace budowlane powinny zakończyć się na przełomie maja/czerwca ‒ wyjaśnia A. Koziełek.
ag
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp