Na nic zabiegi urzędników tomaszowskiego magistratu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nadal nie zgadza się na skreślenie z rejestru zabytków obitego sidingiem i częściowo spalonego drewniaka przy ul. Mireckiego 13. W ostatnim czasie eksperci wnikliwie przebadali ruinę, która szpeci nasze miasto. - Budynek zachował pełną strukturę budowlaną, czytelną bryłę i wyraz architektoniczny, charakteryzujący go jako przykład historycznej zabudowy mieszkaniowej, wznoszonej według schematu budynku osadniczego w I poł. XIX w. w Tomaszowie Mazowieckim - wyjaśnia Daria Błaszczyńska, specjalistka ds. komunikacji w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Łodzi.
Drewniak (a właściwie to co z niego zostało) ma prawie 200 lat. Jest jedyną pozostałością po osiedlu tkaczy. Pół wieku temu ze względu na wartość historyczną i architektoniczną został wpisany do rejestru zabytków. Obecnie wygląda fatalnie. Kilka lat temu ze względów bezpieczeństwa wyprowadzili się stamtąd ostatni lokatorzy, a obiekt został wyłączony z użytkowania.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.