Chyba najbardziej oczekiwanej (w mieście, w powiecie i wschodniej części regionu łódzkiego) inwestycji. - Cieszymy się, że po latach starań budowa w końcu się rozpoczyna. Już nawet odbieramy telefony z pytaniami - kiedy można przywieźć chorego? Zaczniemy przyjmować pacjentów możliwie jak najszybciej - mówi ks. Grzegorz Chirk, proboszcz parafii św. Rodziny, stojący na czele Fundacji "Dwa Skrzydła".
Gdyby nie starania ks. Grzegorza i innych osób z fundacji, to hospicjum stacjonarne w Tomaszowie pewnie nigdy by nie powstało. Przez ostatnie lata zbierali środki na ten cel (podczas licytacji, balów i innych imprez). Równolegle były prowadzone starania o pozyskanie środków zewnętrznych. Ks. G. Chirk szukał wsparcia dosłownie wszędzie. Prosił o pomoc rządzących, samorządowców i parlamentarzystów.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.