Chodzi o odcinek pomiędzy węzłem Tomaszów-Południe a Wolborzem. - W czasie deszczu jeździ się jak na łyżwach. Kierujący wpadają w poślizg - zauważa jeden z kierowców.
Jezdnia na tym odcinku była budowana prawie 20 lat temu. Od początku były z nią problemy. W końcu w 2018 r. zarządca drogi postanowił zastosować technologię, która miała poprawić przyczepność pojazdów i odprowadzanie wody. Również spowodować, że na trasie będzie ciszej.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.