Słoiczek grzybków ze spiżarni, ciekawa książka, własnoręcznie zdobione bombki, chleb pieczony jak dawniej, odrobina ciepła i pamięci... to są właśnie upominki, które w Tomaszowie seniorzy robią... seniorom, a rozwożą je mikołaje w maseczkach.
Życzliwość, miłe oczekiwanie na kogoś, znak, że ktoś pamięta - tak sobotnią (28 listopada br.) akcję wspomina Krystyna Stawińska z Tomaszowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. - Robimy sobie własnoręcznie upominki, a potem mikołaje ze szkoły przy ul. Sosnowej odbierają je od nas i wiozą do innej osoby, do innego seniora. To bardzo miłe, zwłaszcza, że jest czas pandemii, nie mamy stałych aktywności, siedzimy w domach i tęsknimy za sobą, za naszymi zajęciami, za tym, co było dla nas takie ważne, a co przerwał koronawirus - tłumaczy K. Stawińska.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.