- W tym roku mija 10 lat od powstania dużych szachów na przystani. 8 lat było wspaniałych. W czasie rewitalizacji przystani miejskiej nic się nie działo. Znajdowały się one w wypożyczalni kajaków. Kiedyś było olbrzymie zainteresowanie grą w szachy w naszym mieście i było gdzie grać.
Niestety o pasjonatach szachów chyba już nikt u nas nie myśli - mówi Tadeusz Sulmowski, instruktor i pasjonat szachów.
Dla pana Tadeusza gra w szachy to nie tylko pasja. Od lat jest dobry w tym, co robi. Już w 1976 r. zdobył Szklany Puchar w turnieju szachowym w Niemczech.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.