Ośrodek Przygotowań Olimpijskich w Spale już pęka w szwach i tak będzie przez najbliższe pół roku, aż do igrzysk w Tokio. W okresie świąteczno-noworocznym trenuje tutaj kadra siatkarek, prowadzona przez tomaszowianina Jacka Nawrockiego i wielu lekkoatletów na czele z Kamilą Lićwinko i Piotrem Liskiem.
Nie będziemy faworytem
Polskie siatkarki nie mają jeszcze przepustek olimpijskich. Ostatnią szansę na ich zdobycie będą miały na turnieju w holenderskim Apeldorn (od 7 do 12 stycznia). Stawka jest doborowa. Polki zagrają w grupie z Holandią, Azerbejdżanem i Bułgarią. W drugiej grupie zmierzą się Turcja, Niemcy, Belgia i Chorwacja. Prawo startu w Tokio wywalczy tylko zwycięzca tych zawodów.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.