Prażki stały się areną protestu mieszkańców gmin Rokiciny, Będków oraz wiejskiej i miejskiej części Tomaszowa Mazowieckiego, którzy w poniedziałek, 15 kwietnia o godzinie 17.00 zamanifestowali swój sprzeciw wobec jednego z wariantów przebiegu drogi ekspresowej S12.
Lokalizacja protestu w miejscowości Prażki 33 nie była przypadkowa – to właśnie tamtędy ma przebiegać kontrowersyjny wariant trasy. Wydarzenie było transmitowane na żywo przez Telewizję Publiczną (TVP3 Łódź), co pozwoliło na dotarcie z problemem do szerokiego grona odbiorców. Głos zabrał wójt gminy Będków, Dariusz Misztal, który przedstawił liczne problemy, jakie niesie ze sobą proponowana inwestycja. Podkreślił, że planowany przebieg drogi ekspresowej S12 spowoduje ogromne szkody dla mieszkańców poprzez przecięcie ich gospodarstw rolnych. Zwrócił również uwagę na negatywne konsekwencje dla samej gminy, która utraci dochody z podatków, a przecięcie jej ruchliwą drogą tranzytową doprowadzi do wzmożonego wyludniania się.
Następnie przed mikrofonem stanął znany polski reżyser i scenarzysta Jan Jakub Kolski. W swoim wystąpieniu skupił się na kolizji planowanej drogi z cennym środowiskiem naturalnym. Na przykładzie zabytkowego parku, którego jest opiekunem, zobrazował, jak inwestycja ta na trwałe zniszczy siedliska rzadkich gatunków zwierząt. Jego emocjonalne wystąpienie podkreśliło nieodwracalne straty, jakie poniesie lokalna przyroda.
Ostatnim z mówców był Piotr Kucharski, radny Rady Miejskiej w Tomaszowie Mazowieckim. Zaznaczył, że planowany przebieg drogi na całym odcinku budzi poważne zastrzeżenia. Szczególnie skrytykował fakt, że w przypadku gminy i miasta Tomaszowa Mazowieckiego droga przecina te jednostki samorządu terytorialnego w sposób nieprzemyślany. Podkreślił, że każdy z wariantów prowadzi do dwóch kopalni, z zapewnieniem budowy przy nich węzłów zjazdowych i wjazdowych, bez jednoczesnego przygotowania lokalnej infrastruktury drogowej do obsługi wzmożonego ruchu tranzytowego.
Protest mieszkańców Prażek jest wyrazem rosnącego zaniepokojenia lokalnej społeczności proponowanym przebiegiem drogi ekspresowej S12. Ich obawy dotyczą zarówno negatywnych skutków społeczno-ekonomicznych, jak i nieodwracalnych szkód w środowisku naturalnym. Głosy samorządowców i mieszkańców wskazują na potrzebę ponownego przeanalizowania planów inwestycyjnych i poszukiwania rozwiązań, które będą bardziej uwzględniać potrzeby i dobro lokalnych społeczności.
Komentarze