W minionym tygodniu tomaszowscy strażacy nie mieli dużo pracy. Gasili tylko kilka niegroźnych pożarów.
12 kwietnia około godz. 17.45 interweniowali w Skrzynkach. Zgłoszenie dotyczyło pożaru lasu. – Po dojeździe na miejsce zastępów straży pożarnej okazało się, że pali się sterta gałęzi składowana na nieużytkach rolnych. Strażacy szybko opanowali pożar, dzięki czemu nie rozprzestrzenił się on na pobliski las – informuje kpt. Bartłomiej Żyłka, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Tomaszowie. Na miejscu interweniował jeden zastęp JRG oraz dwa z OSP z Przesiadłowa.
Strażacy byli wzywani też pod pożarów sadzy w kominach. Interweniowali w Nowych Chrustach (gm. Rokiciny, dwukrotnie) i w Olszowcu (gm. Lubochnia). W miejscowości Małecz gasili pożar opon. – Przypominamy o dbaniu o drożność przewodów kominowych. Pożar sadzy w kominie bardzo szybko może przerodzić się w pożar budynku, co stanowi ogromne zagrożenie dla mieszkańców i użytkowników – ostrzega kpt. B. Żyłka. (fot. OSP Lubochnia)
Komentarze