W Urzędzie Miasta dobiegł końca przetarg na utwardzenie ulic i chodników na terenie Tomaszowa. Chodzi o ulice Żurawią i Szewską oraz łącznik Hallera–Fabryczna. O kontrakt rywalizowało aż osiem firm, a wszystkie oferty były znacznie poniżej oszacowanych kosztów. Wykonawcą została spółka Majster Recykling.
W Tomaszowie jest blisko 160 kilometrów ulic, uznanych za publiczne, które mają pięciu właścicieli. Do miasta należą ulice o długości prawie 110 km. Większości tomaszowian może wydawać się, że wszystkie drogi w mieście są wyasfaltowane. Jest jednak inaczej. Mamy jeszcze ponad 20 kilometrów ulic gruntowych, z których niektóre wyglądają jak drogi polne. Dotkliwie odczuwają to mieszkańcy miasta, którzy po takich szlakach muszą się poruszać.
Niedawno było blisko 30 km takich ulic, ale w minionym roku utwardzono kilkanaście z nich. Teraz zaś w Urzędzie Miasta zakończył się przetarg na położenie jombów na ulicach Żurawiej (do utwardzenia jest 680 m2) i Szewskiej (1196 m2) oraz na łączniku Hallera–Fabryczna (400 m2). Zakres robót przewiduje korytowanie drogi wraz z zagęszczeniem i wyprofilowaniem podłoża, ułożenie na podsypce żelbetowych płyt wielootworowych, regulację wysokości studni kanalizacyjnych, wykonanie wjazdów do posesji z kruszywa łamanego oraz utwardzenie poboczy kruszywem.
Do 11 kwietnia wpłynęło osiem ofert. O kontrakt biły się przede wszystkim firmy lokalne. Najniższą cenę 471.078 zł zaproponowała spółka Majster Recykling z Wąwału. Miasto na sfinansowanie zamówienia przeznaczyło 700.000 zł. Cena jest więc znacznie niższa i będą spore oszczędności. Warto dodać, że wszystkie oferty były dość niskie. Większość oscylowała wokół pół miliona zł (najdroższą – 615.000 zł – złożyła spółka z Kamieńska).
Zlecenie jest ekspresowe. W warunkach przetargu zapisano, że wykonawca na realizację zadania będzie miał zaledwie 20 dni od daty podpisania umowy. Wydaje się to raczej niemożliwe, ale w maju te ulice mają zyskać twardą nawierzchnię.
Komentarze