32-letni cyklista ucierpiał po zderzeniu z audi. Natomiast na drodze wojewódzkiej nr 726, pomiędzy Sadykierzem a Kanicami zderzyło się aż pięć pojazdów.
16 października w centrum Inowłodza, na skrzyżowaniu ulic Tuwima i Klasztornej, 27-letni kierowca audi doprowadził do zderzenia z oplem (mandat 1100 zł). Tego samego dnia u zbiegu al. Piłsudskiego i ul. Grunwaldzkiej w Tomaszowie kierowca peugeota wymusił pierwszeństwo przejazdu i spowodował kolizję z fiatem (mandat 1020 zł). 17 października około godz. 13.30 na skrzyżowaniu ulic Spalskiej i Szczęśliwej doszło do kolizji trzech pojazdów. Sprawcą był kierowca citroëna, który nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i wjechał w renaulta, a ten w fiata. Kierowca tego ostatniego pojazdu potrzebował pomocy medycznej. Został zabrany do szpitala. Sprawca został ukarany mandatem w wysokości 1050 zł. To kolejne zdarzenie na tym skrzyżowaniu w ostatnim czasie. Od lat mówi się o konieczności przebudowy drogi w tym miejscu, ale póki co w tym zakresie nic się nie dzieje.
Również 17 października około godz. 6.00 doszło do karambolu na drodze wojewódzkiej nr 726 pomiędzy Sadykierzem i Kanicami. Kierujący iveco nie dostosował prędkości do warunków na drodze. - Nie zdążył wyhamować przed stojącym przed sygnalizatorem (paliło się na nim czerwone światło) sznurem pojazdu. Uderzył w tył forda, a ten peugeota. Ten ostatni pojazd w renaulta, który wjechał w seata - mówi asp. sztab. Grzegorz Stasiak, rzecznik tomaszowskiej policji. Pasażerowie forda i peugeota potrzebowali pomocy medycznej. Na szczęście nic poważnego im się nie stało.
- Urwane koło na S8
Również 17 października na trasie S8, na wysokości Wiaderna, lewe tylne koło oderwało się od iveco i uderzyło w prawy bok citroëna. Całe zdarzenie wyglądało przerażająco, ale na szczęście nikt nie ucierpiał. Sprawca zdarzenia (48-letni kierowca iveco) został ukarany mandatem w wysokości 1020 zł.
Tego samego dnia na ul. Ujezdzkiej kierowca subaru nie zachował bezpiecznej odległości i wjechał w tył audi (mandat 1020 zł).
18 października około godz. 13.45 na ul. Warszawskiej kobieta kierująca seatem straciła panowanie nad pojazdem (najprawdopodobniej zasnęła za kierownicą) i wjechała w tył mercedesa. Potrzebowała pomocy medycznej, została przewieziona do szpitala. Za spowodowanie zdarzenia została ukarana mandatem w wysokości 1500 zł.
- Rowerzysta jechał prawidłowo
19 października na ul. Warszawskiej 63-letnia kobieta kierująca audi nie zachowała ostrożności i potrąciła prawidłowo jadącego rowerzystę. - Cyklista poruszał się przy krawędzi jezdni, a kierująca audi próbowała skręcił do posesji. W tym momencie doszło do potrącenia - wyjaśnia asp. sztab. G. Stasiak.
32-letni cyklista został przewieziony do szpitala. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało.
Również 19 października na trasie S8 20-latka kierująca oplem nie dostosowała prędkości do warunków na drodze i wjechała w barierki energochłonne. Trafiła do szpitala. Ostatecznie skończyło się tylko na lekkich obrażeniach. Za spowodowanie zdarzenia została ukarana mandatem w wysokości 1500 zł.
- Znowu zderzenie przy Zgorzelickiej
20 października około godz. 15.30 doszło do kolizji u zbiegu al. Piłsudskiego i ul. Zgorzelickiej. Kierowca citroëna nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia z innym pojazdem (mandat 1500 zł). Do zdarzenia drogowego w tym miejscu dochodzi średnio co dwa tygodnie. W ścisłym centrum miasta (na przecznicach al. Piłsudskiego) potrzeba zmiany organizacji ruchu, która poprawi bezpieczeństwo.
21 października na ul. Klasztornej w Inowłodzu zderzyły się dwa pojazdy renault (typu bus). Sprawcą był 48-letni letni mężczyzna, który nie zachował bezpiecznej odległości (mandat 1100 zł). Tego samego dnia na skrzyżowaniu ulic Dąbrowskiej i Zielonej 81-letni kierowca kii doprowadził do zderzenia z bmw (mandat 1020 zł).
22 października na ul. Mościckiego 38-letni kierowca opla nie zachował bezpiecznej odległości i wjechał w tył mitsubishi (mandat 1100 zł).
ag