Środa, 12 marca 2025, Imieniny: Grzegorza, Justyny, Józefiny

grochowka mNie ma finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy bez pysznej i sycącej grochówki, którą robi Anna Wójcińska z Bronisławowa w gminie Ujazd. Wiele osób mówi, że tak dobrej jeszcze nie jadło.


Każdy, kto w styczniowy dzień wspiera WOŚP, wie, jak miło jest, kiedy można posilić się czymś smacznym i gorącym. Tak od 11 lat jest w Ujeździe, gdzie na finał swoją słynną już grochówkę wraz z pomocnikami szykuje Anna Wójcińska. W tym roku powstało około 100 litrów tej pysznej zupy i każdy mógł jej spróbować. – Najpierw jedli ją uczestnicy naszego biegu. Niektórzy mówili, że co roku biorą w nim udział specjalnie dla tej grochówki – cieszy się pani Ania. Zupa była też dla organizatorów, wolontariuszy i każdej osoby, która wsparła WOŚP. Pani Anna mówi, że grochówkę na finał robi od około 11 lat, odkąd jej córka Ola jest szefową sztabu w Ujeździe. 

Pani Ania ogólnie gotuje, ale jak sama podkreśla, robienie grochówki dla WOŚP jest dla niej przyjemnością. – Cieszy mnie ta atmosfera, ten klimat, który jest podczas finału. To, że tak współpracujemy, że ludzie uważają mnie za szefową i słuchają tego, co mówię, jak coś kroić do zupy itd. Ja zawsze staram się robić to danie jak najlepiej, bo uważam, że jak się człowiek nie stara, to po co w ogóle zaczynać. Poza tym ta zupa jest pełna wspaniałych składników, ma dużo mięsa i warzyw najlepszej jakości i to jest jej sekret – tłumaczy. 

Grochówka robiona była w kuchni MCK w Ujeździe. Tam już w sobotę rano zebrała się mocna ekipa – pani Anna i około 10 osób, głównie z Niewiadowa, które obierały, kroiły i przygotowały wszystko na zupę. – Mięso mamy od państwa Karczewskich, pan Chmielewski jest sponsorem warzyw, groch jest od państwa Najderów – wylicza A. Wójcińska. – Mięsa jest bardzo dużo, to m.in. kiełbasa, specjalnie dla nas wędzone kości, boczek. Najpierw robi się wywar – dodaje. 

Składników wykorzystuje się dużo, np. 30 kilogramów kiełbasy, 20 kg marchwi i tyle samo grochu. W niedzielę zupa jest gotowana w kuchni polowej opalanej drewnem. Stoi ona przy hali w Ujeździe. Zapach unosi się wokół i przyciąga. – Cieszę się, że grochówka tak smakuje. Mówią, że jest lepsza niż w wojsku. Kiedyś robiłam też tę zupę na 85-lecie Osiedla Niewiadów i dla Zakładów Sprzętu Precyzyjnego w Niewiadowie. Wszędzie bardzo smakuje – mówi Anna Wójcińska, podkreślając, że najważniejszy jest tu cel charytatywny i poczucie wspólnoty.

Joanna Dębiec

Pin It





Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Materiały Urzędu Miasta

informacje starostwa powiatowego

TIT - Tomaszowski Informator Tygodniowy
Agencja Wydawnicza PAJ-Press

ul. Długa 82
97-200 Tomaszów Mazowiecki,
tel. 44 724 24 00 wew. 28 (biuro ogłoszeń)
tel. kom. 609-827-357, 724-496-306

WYRÓŻNIONE

Katarzyna niedługo skończy 53 lata...

Udanie rozpoczęła sportowy rok 2025...

Trwa przebudowa ulic Szymanówek i K...

W miniony weekend rozegrane zostały...

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunals...

Tegoroczna zima nie dała się nam zb...

Rozpoczęły się prace na ruchliwej d...

Dwoje artystów, których drogi muzyc...

Obchody rocznicy strajku uczniów sz...

Wspólna zabawa, taniec, pyszne jedz...

NAJNOWSZE

Od 17 marca mieszkańcy regionu będą...

Rozpoczęły się prace na ruchliwej d...

Trwa przebudowa ulic Szymanówek i K...

– przyznaje tomaszowianka Klaudia K...

Dwoje artystów, których drogi muzyc...

Nie ma w województwie lepiej przygo...

Praca jest koniecznością. Ideałem j...

Program "Halo tu Polsat" w sobotę, ...

W Spale w niedzielę, 2 marca odbył ...

Wystawę pod takim tytułem oglądać m...

 

Stan jakości powietrza według Airly
TOMASZÓW MAZOWIECKI