Wtorek, 29 kwietnia 2025, Imieniny: Hugona, Piotra, Roberty

macieszczyk mPraca jest koniecznością. Ideałem jest taka, która zaspokaja potrzeby materialne i jednocześnie sprawia nam przyjemność. Próbuje to robić Kinga Maciaszczyk-Bednarek, kobieta niezwykle kreatywna. Jej hobby stało się profesją.


Z wykształcenia jest historykiem, magisterium w tej dziedzinie uzyskała na Uniwersytecie Częstochowskim. Za głosem serca i mężem trafiła do Tomaszowa. O pracę w zawodzie nie było łatwo, ale jej się udało. W 2013 roku zaczęła ją w Skansenie Rzeki Pilicy, w którym dyrektorował wówczas Andrzej Kobalczyk. Pani Kinga bardzo ciepło go wspomina i podziwia, szczególnie za upór w tworzeniu czegoś, co stało się wizytówką Tomaszowa. – To było wspaniałe 10 lat pracy. Okres, w którym poznawałam nie tylko historię i kulturę miasta, ale również zdobywałam nową wiedzę i rozwijałam zainteresowania. Poznałam też wielu inspirujących ludzi – mówi. 


Praca dawała jej dużo satysfakcji. Jednak po włączeniu skansenu w struktury Miejskiego Centrum Kultury, zaczął on zatracać swoją tożsamość i ideę, dla której został powołany do życia. Przyszedł czas, że pani Kinga, będąca już wówczas kierownikiem Działu Rozwoju Turystyki w MCK, postanowiła pójść własną drogą. Znalazła ją dzięki swoim zainteresowaniom plastycznym i kulturą ludową. Trafiła do Gminnego Centrum Kultury w Ujeździe (obecnie miejskiego) z siedzibą w Osiedlu Niewiadów, którym kierował Michał Pająk, też niedoceniony w Tomaszowie. Była instruktorką szeregu działań placówki w temacie rękodzieła plastycznego, a więc tkactwa i haftu. Prowadziła zajęcia z najmłodszymi uczestnikami, z którymi jak nikt inny potrafiła znaleźć porozumienie. Sama jest mamą, może to pomogło. Wszystko to sprawiło, że postanowiła usamodzielnić się, przejść na swoje. Udało się. I tak powstała Pracownia Artystyczna Czarny Motyl. Jej oferta to warsztaty dla ludzi młodych i starszych, które mają pobudzać do działań artystycznych, do kształtowania dobrego smaku i nauki, by robić to, co się kocha, co sprawia radość, pobudzać potrzebę otaczania się tym, co piękne, a jednocześnie bywa praktyczne.

W czasie spotkań warsztatowych proponuje zajęcia z tkactwa ramowego, szydełkowania, filcowania, haftu i szycia, a także robienia makram. Makrama to dekoracyjna ażurowa tkanina wykonana z nici, sznurków, włóczki, rzemyków poprzez ich wiązanie i splatanie. Efektem końcowym może być na przykład obrus, narzuta, kilim, szal czy abażur na lampę.


Skierowałem kilka pytań do nauczycielki artyzmu, bo tak ją odbieram.

Jan Pampuch: – Czy można z takiej działalności wyżyć?

Kinga Maciaszczyk-Bednarek: – To trudne pytanie. Gdybym musiała, to pewnie tak, choć bez przesady. Mój mąż pracuje na naszą rodzinę, a ja w miarę możliwości wnoszę do domowego budżetu jakieś pieniądze. Tak naprawdę dopiero rozwijam swoją działalność.

– Jak duże jest to pole?

– Nawiązałam kontakty z palcówkami kulturalnymi w Inowłodzu, Rzeczycy, Czarnocinie i tam zaczynałam robić to, co robię. Trafiłam też z moją ofertą do tomaszowskich Domów Dziennego Pobytu, starsze osoby, nie tylko panie, są zachwycone. Dla jednych jest to coś, do czego wracają po latach, dla innych coś nowego.

– Wiem, że rozszerzyła pani ofertę o ceramikę. 

– Tak, to coś nowego. Glina to wdzięczne tworzywo. Lepię i uczę lepić z gliny fajne rzeczy użytkowe lub ozdobne gadżety.

– Czyli nie koło garncarskie?

 Nie, przede wszystkim dłonie, ale też specjalna glina w konsystencji półpłynnej, z której można robić odlewy. Te rzeczy trzeba potem wypalić w piecu, pokryć glazurą lub inną formą uszlachetnienia.

– Jak zdobywa pani potrzebne materiały?

– Można je kupić lub znaleźć w zasadzie wszędzie. To często resztki, odpady, surowce wtórne. Coś wełnianego, dzianego można spruć, pociąć, różne sznurki zbierać i wykorzystać. Nawet sznurek do snopowiązałek. Glinę sprowadzam od specjalnego dostawcy.

 Gdzie można panią znaleźć?

– Jak wszystko, co się dzieje współcześnie, w Internecie. Mam swoją stronę.


Z przyjemnością rozmawiałem z kobietą, która ma pasję, robi to, co kocha i zaraża tym innych.A wszystkim paniom, które nie boją się wyzwań, jakie niesie życie, z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet życzymy wszystkiego tego, co przynosi wam szczęście i satysfakcję.

Jan Pampuch

Pin It

Komentarze





OGŁOSZENIA Wyróżnione

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Materiały Urzędu Miasta

informacje starostwa powiatowego

TIT - Tomaszowski Informator Tygodniowy
Agencja Wydawnicza PAJ-Press

ul. Długa 82
97-200 Tomaszów Mazowiecki,
tel. 44 724 24 00 wew. 28 (biuro ogłoszeń)
tel. kom. 609-827-357, 724-496-306

WYRÓŻNIONE

Już 11 maja w Tomaszowie Mazowiecki...

Wybory Prezydenta Rzeczypospolitej ...

W czwartek, 24 kwietnia Inspekcja T...

Z okazji jubileuszu 25-lecia Skanse...

Piłkarska wiosna w III lidze. W sob...

Minęło 25 lat Skansenu Rzeki Pilicy...

W piątek, 2 maja redakcja TIT i biu...

Można nauczyć się strzelania, walki...

Nie żyje 55-letni mężczyzna potrąco...

Dwoje reprezentantów medyków z nasz...

NAJNOWSZE

Dzień Kaszanki obchodzony jest 1 ma...

Taniec potrafi zbliżać ludzi na wie...

Jubileuszowo – w Skansenie Rzeki Pi...

Z okazji jubileuszu 25-lecia Skanse...

Można składać wnioski na wymianę st...

Rozstrzygnięcia doczekały się dwa z...

Jego oddział w połowie kwietnia 194...

Minęło 25 lat Skansenu Rzeki Pilicy...

"Spacerkiem po historii miasta Ujaz...

Utwory Brahmsa, Ravela, Blocha i Wa...

 

Stan jakości powietrza według Airly
TOMASZÓW MAZOWIECKI