Dzień Kaszanki obchodzony jest 1 maja, w czasie Międzynarodowego Dnia Pracy, który tradycyjnie kojarzy się z majówką i grillowaniem. Choć nie jest to święto oficjalne, z roku na rok zyskuje na popularności wśród fanów kaszanki i wspólnego biesiadowania przy grillu.
Historia kaszanki jest równie stara i pokręcona jak historia ludzkości. Do wytworzenia praprakaszanki nasi starożytni przodkowie wykorzystywali ogólnie dostępne naturalne składniki – świńską krew, jelita i kaszę gryczaną. Na ziemiach polskich pierwsze ślady kultu kaszanki odnajdujemy w Biskupinie, choć podobno gdzieś istnieją zapiski, dużo starsze od kronik Galla Anonima i Kadłubka, mówiące o jeszcze starszej, małej firmie masarskiej na Mazowszu, gdzie okazało się, że w II w p.n.e istniały osady pierwotnych ludów, hodujących świnie do celów konsumpcyjnych.
Dowodem na poparcie tej tezy są trzy skamieniałe prakaszaneczki, znalezione w 2001 roku. Przez wieki ten czarny rarytas był stałym gościem chłopskich stołów, trafiając od czasu do czasu na szlacheckie, a potem mieszczańskie stoły. Jej ślady odnajdujemy w Panu Tadeuszu, Weselu, Chłopach i w wielu innych dziełach literatury polskiej.
Duże zmiany przyniósł socrealizm, kartki na mięso i pokątny ubój stanu wojennego. Władza ludowa, chcąc urozmaicić krajobraz sklepów mięsnych (puste haki), wynalazła wyrób nazywany potocznie fiutem. Miał czarną zawartość z białymi kawałkami słoniny i przezroczysty plastikowy flaczek. Przedstawiciel inteligencji, gdy chciał skosztować tego smakołyku, zawsze mówił, że kupuje go dla swojego psa. Teraz rynek jest wolny i nie ma pustych haków, ale specjaliści od sprzedaży w dalszym ciągu majstrują przy kaszance. Można kupić białą i choć marketing twierdzi, że jest bez krwi, to jest to stara znajoma Wam czarna kaszana poddana tylko odpowiedniej obróbce. Kiedy następnym razem dostaniecie na swój talerz ciepłą i pachnącą kaszankę, spójrzcie na nią innym okiem. Zauważcie, że nie jest to już zwykła, pospolita kicha, ale wyjątkowy rarytas dla jednych, a przyczyna grzechu dla innych.
Dlaczego akurat kaszanka została uhonorowana swoim dniem? Niezależnie od zawartości portfela, modelu rusztu i statusu społecznego wszyscy jedzą kaszankę. A kiedy rozpoczynają się majówki i początek sezonu grillowego? Oczywiście w pierwszych dniach maja. Są trzy dni wolne – pierwszego można się zabawić, drugiego odpocząć, trzeciego poprawić.
Smacznego!
Komentarze