19-letni kierowca bmw stracił panowanie nad pojazdem. Zjechał z drogi, staranował ogrodzenie posesji i dachował w przydomowym ogródku przy ul. Strzeleckiej. Słono zapłaci za brawurową jazdę.
22 października, sobota wieczór. Było około godz. 22.00. Wielu mieszkańców osiedla już spało. Wtedy obudził ich potężny huk. - Teraz to każdy hałas czy śmigłowiec wojskowy nad głową wzbudza niepokój. Myślałem, że to jakiś wystrzał. Zerwałem się na nogi i pobiegłem do okna - mówi nam jeden z mieszkańców osiedla Strzelecka.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp już od 2,50 zł
Komentarze