Nie ma dnia, żeby na Oddziale Psychiatrycznym Tomaszowskiego Centrum Zdrowia nie hospitalizowany był pacjent po zażyciu dopalaczy. Średnio co drugi dzień trafia tam właśnie taka osoba. Często dopalacze powodują choroby psychiczne.
To nie horror, to rzeczywistość
Nie ma dnia bez dopalaczy
Tego się już nie cofnie
Dopalacze mogą doprowadzać do różnych tragedii oraz nieodwracalnych zmian w mózgu i psychice. Osoby pod wpływem tych substancji mogą się powiesić, rzucić z wysokości lub pod samochód, albo napaść na kogoś. Nawet po zaprzestaniu brania tych substancji dochodzi do sytuacji, jaka miała miejsce kiedyś z pewnym pacjentem, który zanim trafił na oddział psychiatryczny tomaszowskiego szpitala, przebywał z rodziną za granicą. Tam zaczął mieć psychozy wywołane braniem dopalaczy. Rodzice nie wiedzieli, jak mu pomóc. Postanowili wrócić z synem do Polski, by zacząć jego leczenie. W drodze do domu mężczyzna zachowywał się agresywnie, chciał nawet wysiadać z auta podczas jazdy trasą szybkiego ruchu. Zatrzymali się więc w Tomaszowie, by szukać pomocy w tutejszym szpitalu. Ludzie biorący dopalacze i narkotyki sztucznie wywołują u siebie objawy podobne do schizofrenii. Mogą ją u siebie wygenerować. Jak tłumaczy dr Maciej Kowman, bywa, że ktoś urodził się z podatnością na zachorowanie na tę chorobę, jest uwrażliwiony już genetycznie, może jednak wcale na nią nie zapaść. Może jednak zachorować po zażyciu dopalaczy, które mogą uszkodzić ośrodki w mózgu. Dopalacz może być więc czynnikiem inicjującym występowanie schizofrenii. Ostatnio w TCZ hospitalizowano czterech młodych mężczyzn, w wieku ok. 20-30 lat, którzy po zażyciu takich środków mieli objawy psychotyczne, takie jak w schizofrenii. A ona już się nie cofnie...
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp już od 2,50 zł
Komentarze