Niedziela, 28 kwietnia 2024, Imieniny: Bogny, Walerii, Witalisa

sds mDużo lepsze warunki niż przez lata mają teraz podopieczni Środowiskowego Domu Samopomocy dla osób chorych psychicznie i niepełnosprawnych intelektualnie. Przeniesiona z ul. Szkolnej na ul. Majową siedziba jest dużo większa niż poprzednia i nowoczesna, ale też generuje większe koszty utrzymania.


Wcześniej ŚDS znajdował się w podłużnym, starym budynku w parku Rodego przy ul. Żwirki i Wigury. Dawniej była tam kawiarnia. Swego czasu odbywały się w nim nawet wesela. W środku było ciemno, wąsko i brakowało miejsca na różne aktywności, choć i tych kadra i wcześniejsza dyrekcja starały się zapewniać dużo. Od końca 2023 r. osoby przewlekle chore psychicznie i niepełnosprawne intelektualnie przychodzą na zajęcia do nowej siedziby, znajdującej się na terenie Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego przy ul. Majowej.

Różnica w warunkach jest znaczna, o czym przekonałam się, odwiedzając to miejsce i jego podopiecznych. Mają obecnie do dyspozycji parter, pierwsze i drugie piętro. Wszystko nowe. - Powierzchnia jest dwa razy większa niż w poprzedniej lokalizacji. Pomieszczenia są duże, widne. Są wszystkie sprzęty, które są potrzebne do prowadzenia różnych treningów, gotowania, sprzątania itd. Jest więcej sanitariatów, znajdują się na każdej kondygnacji. Są duże i przystosowane dla osób niepełnosprawnych - mówi Marzanna Popławska, dyrektorka ŚDS. Łazienki są wręcz ogromne, tak zostały zaprojektowane (choć przez to "zabierają" trochę miejsca). 

Potem oprowadza mnie po budynku, w którym podopieczni w tym czasie szykują ozdoby wielkanocne na miejski kiermasz, mają terapie indywidualne z psychologiem, zajęcia z pedagogiem, grają w różne gry, zajęcia komputerowe, szykują sobie jedzenie itd. W gestii podopiecznych jest sprzątanie. Wspólnie wychodzą na zakupy, uczą się gospodarować pieniędzmi itp. Są usługi nieodpłatne w zakresie masażu, z którego mogą tam korzystać. Ogółem do ŚDS uczęszczają obecnie 34 osoby. Dom pracuje osiem godzin. - W tym roku wystąpiłam do ministerstwa o zwiększenie liczby uczestników statutowych, by dotacja była zwiększona - informuje M. Popławska. Więcej pieniędzy jest tej instytucji potrzebne, ponieważ wraz ze zmianą lokalizacji na większą i nowocześniejszą wzrosły też koszty utrzymania i pieniędzy brakuje, zwłaszcza na rachunki za energię. Marzanna Popławska planuje m.in. organizację wystawy prac artystycznych z aukcją. Zmniejszyła też koszty utrzymania, były aneksowane umowy bądź nowe ogłoszone zapytania ofertowe i przetargi.

Uczestników w ŚDS mogłoby być więcej, nawet do 50. Muszą też być jednak chętni, a tych czasem brakuje, bo i choroby psychiczne są specyficzne. - Osoby, które mają jakieś zaburzenia, czasem same boją się wyjść do ludzi. Zależy też na jakim etapie są choroby. Ogółem społeczeństwo już inaczej traktuje osoby chore psychicznie, jest większa świadomość, traktujemy te choroby na równi z somatycznymi - uważa M. Popławska. - We wszystkich instytucjach, które z nami współpracują, rozdawaliśmy ulotkiwysyłaliśmy maile do placówek oświatowych, przychodni oraz parafii, informacja była w waszej gazecie, czyli wszędzie tam, gdzie ludzie mogą się dowiedzieć, że taki dom, jak nasz, funkcjonuje. Spotykam się z tym, że mało ludzi wie, że ŚDS istnieje, bardziej znane w mieście i powiecie są DPS-y - mówi M. Popławska.

W całym domu pracuje 10 pracowników. Pracują tam z różnymi osobami. Uczestnicy muszą mieć orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu umiarkowanym i znacznym z literą U i P (upośledzenie umysłowe, choroby psychiczne). Połowa z nich ma schizofrenię. Niektórzy przychodzą tu latami. Realizują swoje pasje. Ostatnio jeden z uczestników miał jubileusz 20-lecia chodzenia do ŚDS. Podopieczni w ogóle nie płacą za zajęcia. Marzanna Popławska planuje jeszcze bardziej uatrakcyjnić zajęcia dla podopiecznych. - Chcemy pogłębić integrację z różnymi instytucjami, środowiskami. Teraz np. przygotowywana jest olimpiada wojewódzka dla osób z niepełnosprawnościami i chcemy wziąć w niej udział. Poza tym będziemy podejmować współpracę z Warsztatami Terapii Zajęciowej, które są w budynku obok - mówi dyrektorka. Środowiskowy Dom Samopomocy daje rozwój, opiekę, naukę i rozrywkę nie tylko chorym, ale też jest wymierną pomocą dla ich rodzin.

Joanna Dębiec

Pin It


TIT - Tomaszowski Informator Tygodniowy
Agencja Wydawnicza PAJ-Press

ul. Długa 82
97-200 Tomaszów Mazowiecki,
tel. 44 724 24 00 wew. 28 (biuro ogłoszeń)
tel. kom. 609-827-357, 724-496-306

WYRÓŻNIONE

Z nadejściem ciepłych dni na ulicac...

Budynek po dawnym Przedszkolu nr 3 ...

Gmina Rokiciny Siedemset złotych m...

W Chociwiu (gm. Czerniewice) w ogni...

Jeszcze raz przekonaliśmy się, że n...

W ostatnich dniach kierowcy musieli...

W minionym tygodniu na tomaszowskic...

Dwa lata temu Roland Cieślak był se...

W środę, 24 kwietnia, odbyła się se...

Zwołała ją Rada Gminy Lubochnia 23 ...

NAJNOWSZE

Budynek po dawnym Przedszkolu nr 3 ...

W środę, 24 kwietnia, odbyła się se...

W Chociwiu (gm. Czerniewice) w ogni...

Gospodarka nieruchomościami w Tomas...

...to tylko jeden z "subtelnych, ni...

Niewiele jest w Tomaszowie dzielnic...

Są w Tomaszowie ulice, które przypo...

Jeszcze raz przekonaliśmy się, że n...

Ciekawą ofertę przygotowało dla tur...

Witacz to znak ustawiany przy wjeźd...

 

Stan jakości powietrza według Airly
TOMASZÓW MAZOWIECKI