Pół wieku temu – dokładnie 21 lutego 1975 roku w warszawskim kinie Relax – odbyła się oficjalna premiera filmowej adaptacji "Ziemi Obiecanej".
Obrazu uznawanego za najlepszy w reżyserskim dorobku Andrzeja Wajdy, arcydzieło polskiej i światowej kinematografii, obsypanego najważniejszymi nagrodami filmowymi i kandydującego do Oscara. Wystąpiło w nim ponad pięćdziesięciu aktorów i przeszło stu statystów, dla których tłem były autentyczne wnętrza i plenery w kilkudziesięciu lokacjach w samej, będącą główną bohaterką powieści Władysława Stanisława Reymonta powieści, Łodzi oraz kilkunastu poza nią. Między innymi w Tomaszowie Mazowieckim.
Do zdjęć na terenie naszego miasta doszło w szczególnych okolicznościach.
Zasadniczo powszechna dostępność XIX-wiecznej architektury oszczędzała twórcom konieczności budowania dekoracji. Wyjątkiem była fabryka Borowieckiego, Bauma i Welta, którą przecież strawić miał pożar. Zaprojektowany od początku do końca obiekt powstał w Łodzi na terenie dawnej cegielni – z drewna i gipsowych odlewów imitujących cegły. Tylko po to, by spłonąć przed kamerami. Były trzy i chociaż pracowały jednocześnie, nie udało się nakręcić wszystkiego, co zaplanowano. – Nikt nie spodziewał się, że spali się w zaledwie kilkanaście minut. Tempo stało się niebezpieczne. Annie Nehrebeckiej, grającej Ankę, która uciekała z płonącej fabryki, ogniem zajęła się sukienka. Trzeba ją było gasić azbestowym kocem – wspominał w 2017 roku na łamach "Gazety Wyborczej" Jakub Wiewiórski z łódzkiego Muzeum Kinematografii, współautor (z Joanną Podolską) przewodnika zatytułowanego "Spacerownik. Filmowa Łódź". Jak z kolei określili to autorzy "Filmowego Łódzkiego", pożar na terenie łódzkiej cegielni był na tyle mocny, że nie zostało już nic, przy czym można by było dokręcić ujęcia przy pogorzelisku. – Dodatkowe ujęcia, tak zwane dokrętki przy spalonej fabryce Karola, Maksa i Moryca, powstały w Tomaszowie Mazowieckim, na terenie dawnej mieszalni pasz przy ulicy Głównej – tu właśnie znaleziono ruiny wypalone przez wcześniejszy o kilka miesięcy pożar.
Miłośnikom filmu podpowiadamy, iż z okazji pięćdziesiątej rocznicy jego premiery Muzeum Kinematografii w Łodzi (mieszczące się w dawnej rezydencji fabrykanckich Scheiblerów, której pałacowe wnętrza również "zagrały u Wajdy") przygotowało upamiętniającą ją wystawę. Zebrano na niej między innymi: odręczne notatki reżysera przedstawiające kulisy pracy nad produkcją, kostiumy, rekwizyty, archiwalne zdjęcia i plakaty. Są także na przykład dwa tomy pierwszego, pochodzącego z 1899 roku, wydania książki Reymonta (na co dzień w Dziale Zbiorów Regionalnych Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej). Ekspozycja będzie czynna do 4 maja.
PS Przypomnijmy, że uchwałą Senatu RP rok 2025 ustanowiono "Rokiem Władysława Stanisława Reymonta", upamiętniając setną rocznicę śmierci pisarza. Wielbicieli jego twórczości zainteresować mogą podcasty zatytułowane "Reymont – wędrówka po Łódzkiem śladami noblisty", dostępne na kanale YouTube i portalu drzwidokultury.pl. Tropić go można również na Literackiej Mapie Województwa Łódzkiego (https://literacka.lodz.pl).
wk
Na zdjęciu: "Filmowy spacer po Tomaszowie", sierpień 2017 roku. Uczestnicy odwiedzili m.in. zabudowania przy ul. Głównej, gdzie kręcono sceny do "Ziemi Obiecanej". Porównywano je z fotosami z filmu