Dwoje lokatorów musiało się ewakuować. Na szczęście w porę interweniowali strażacy, którzy gasili też pożary nieużytków i usuwali połamane drzewa.
W minionym tygodniu strażacy wyjeżdżali kilka razy do pożarów nieużytków. 23 kwietnia około godz. 14.00 interweniowali w Kolonii Łaznów. Zastęp OSP z Łaznowa gasił tam pożar traw na nasypie kolejowym. Jest bardzo sucho. Nawet niedopałek papierosa czy jedna iskra mogą spowodować zapalenie się wysuszonych traw. – Ogień niszczy siedliska wielu gatunków zwierząt, wypiera je z ich naturalnego środowiska, a także degraduje glebę, obniżając jej żyzność. Dym unoszący się podczas pożarów zanieczyszcza powietrze, co negatywnie wpływa na zdrowie ludzi, zwłaszcza tych z chorobami układu oddechowego. Warto podkreślić, że wypalanie traw jest nie tylko szkodliwe, ale także nielegalne i grozi surowymi karami – przestrzega kpt. Bartłomiej Żyłka, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Tomaszowie.
24 kwietnia około godz. 7.40 strażacy dostali zgłoszenie o pożarze w budynku jednorodzinnym przy ul. Zawadzkiej w Tomaszowie Maz. – Na miejscu zastępy straży pożarnej potwierdziły informację ze zgłoszenia. Z budynku, jeszcze przed naszym przybyciem, ewakuowało się dwoje mieszkańców. Nie wymagali hospitalizacji. Pożar ugaszono przy pomocy jednej linii gaśniczej. Następnie oddymiono wszystkie pomieszczenia w obiekcie. W zdarzeniu udział brały cztery zastępy z JRG Tomaszów Maz. – relacjonuje zastępca dowódcy JRG PSP w Tomaszowie.
27 kwietnia około godz. 8.30 strażacy interweniowali w Sabinowie (gm. Żelechlinek). Po silnych podmuchach wiatru musieli usunąć drzewo, które spadło na drogę. (fot. OSP Żelechlinek)
Komentarze