W minioną niedzielę (23 kwietnia) podczas jarmarku przeżywała oblężenie. Do małej Spały przyjechało kilka tysięcy osób, w większości samochodami. Wielu zmotoryzowanych stało w korkach.
- Zabudowy w centrum nie przesuniemy, dróg nie poszerzymy, ale wprowadzenie ruchu jednokierunkowego w centrum mogłoby znacznie poprawić sytuację. Tak jest w wielu miejscowościach turystycznych w Polsce i Europie - uważa Robert Papis, twórca i organizator Spalskiego Jarmarku Antyków i Rękodzieła Ludowego oraz prezes Lokalnej Organizacji Turystycznej w Spale.
Wystawcy przyjechali z Chełma, Lublina, Krakowa, Zakopanego, Torunia - właściwie z całej Polski.
- Nie spodziewaliśmy się aż tak dużego zainteresowania. Wystawców było bardzo dużo, ale odwiedzających, nie liczyłem, chyba dobre kilka tysięcy. Myślę, że frekwencja była podobna jak na Dożynkach Prezydenckich. Na pewno rewelacyjna pogoda zrobiła swoje - mówi R. Papis.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.