Żubry szybko nie wrócą
W smardzewickim rezerwacie nie ma już śladu po gruźlicy, która kilka lat temu zabiła całe stado żubrów. - Dezynfekcja, kwarantanna - wszystko mamy już za sobą, ale ciągle nie mamy odpowiednich środków, żeby przeprowadzić konieczne remonty i sprowadzić zwierzęta. Koronawirus w żadnym stopniu nie zagraża żubrom, ale wydłużył wszystkie procedury administracyjne - mówi Mirosław Markowski, dyrektor Kampinoskiego Parku Narodowego, administrujący Ośrodkiem Hodowli Żubrów w Smardzewicach.
Mieszkańcy i turyści czekają na powrót żubrów do Smardzewic już ponad siedem lat. Pod koniec 2014 r. zagroda pokazowa została zamknięta ze względu na gruźlicę. Stado było sukcesywnie likwidowane. Dopiero w 2018 r. zapadała decyzja o uśmierceniu wszystkich chorych żubrów (zarówno z części hodowlanej, jak i pokazowej).
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp