Przed siedzibą Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Łodzi setki strażaków koczowało przez całą noc, żeby złożyć wnioski o dotacje na zakup sprzętu dla swoich jednostek.
- Przyjechałem kilka godzin przed otwarciem urzędu, ale to już było za późno. Byłem dopiero 221. w kolejce. Nie mamy szans - mówi Krzysztof Musiał, prezes OSP w Wąwale. - Ogłosili konkurs pod hasłem: kto pierwszy, ten lepszy. W cywilizowanym kraju, w XXI w. mieliśmy do czynienia z nocnym wyczekiwaniem na otwarcie biura, komitetem kolejkowym... To skandal, że nie zostały ustalone merytoryczne kryteria rozdysponowywania środków. Dlatego domagam się unieważnienia tego naboru - mówi Dariusz Klimczak, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.