- mówią tomaszowscy restauratorzy. Od 18 maja kawiarnie, bary, pizzerie i restauracje są znowu otwarte, ale klientów w nich jest jak na lekarstwo.
- Ludzie zostali tak zastraszeni, że boją się wyjść nawet na kawę. A ci, co zdecydują się przyjść, to nawet porozmawiać ze sobą w kawiarni nie mogą, bo muszą siedzieć na odległość. To jest absurd! - denerwuje się właściciel jednej z restauracji. - Właściwie nic się nie zmieniło. Nadal nie możemy organizować imprez okolicznościowych, a z tego żyliśmy. Nie ma żadnych uregulowań prawnych w tej kwestii - dodaje inny.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.