Tomaszowianka będzie reprezentowała Polskę na Międzynarodowej Wystawie Akwareli we Włoszech. Jej praca została wybrana jako jedna z 10 w Polsce spośród 1964 zgłoszeń z 80 krajów. Na co dzień ma wiele pasji – od architektury wnętrz, przez fotografię, po snowboard, narciarstwo i nordic walking.
Swoimi talentami i pasjami mogłaby obdzielić co najmniej kilka osób. Ale ona kocha to, co robi, i stara się zarażać tym innych. Od dziecka maluje i spełnia się w sztuce, choć w różnych jej wymiarach, także tych użytkowych. Iwona Karoń-Jarzyńska pochodzi z Kędzierzyna-Koźla. – Ukończyłam Liceum Plastyczne w Opolu. Już wtedy wygrywałam ogólnopolskie konkursy malarskie. Miałam w kieszeni indeks na Wydział Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, ale wybrałam Architekturę Wnętrz i Wzornictwa na ASP w Poznaniu – mówi I. Karoń-Jarzyńska, która zdobyła nagrodę rektora Wydziału Malarstwa ASP w Krakowie.
Studia w Poznaniu ukończyła z wyróżnieniem. Tym zajęła się zawodowo i to daje jej dużo satysfakcji. – Zaprojektowałam Księżycowy Czar w Czerniewicach, Zajazd Królewski w Mniszkowie, salę Józefina w Józefowie, Dom Weselny Venus w Woli Załężnej – wymienia tomaszowianka. Poza tym jest instruktorką snowboardu i nordic walkingu. Organizuje również z mężem obozy i wyjazdy dla dzieci i młodzieży. Co ciekawe, nawet na obozach narciarskich robi też warsztaty, np. rysunku, jogi. – Staramy się dzielić naszymi pasjami i łączyć je – mówi pani Iwona, której energię słychać nawet w głosie.
Prowadzi także warsztaty artystyczne dla dzieci i dorosłych w Tomaszowie. – Mam 80 uczniów. Uczę wszystkich technik malarskich – zaznacza. Ale najbliższa jest jej akwarela. Za malowaniem zawsze tęskniła i do niego wróciła. – Akwarela jest wymagająca, to jedna z najtrudniejszych technik, ale ja właśnie kocham ten dreszczyk emocji przy jej tworzeniu. Tu nie ma domalowywania, farba szybko zastyga, tworzy się tu i teraz, trzeba ją dobrze przemyśleć przed rozpoczęciem malowania. Podoba mi się ta konsekwencja decyzji przy akwareli – tłumaczy tomaszowianka.
Z wielkim powodzeniem wzięła udział w międzynarodowym konkursie dla akwarelistów. Wykonała pracę w dużym formacie (56 na 38 centymetrów) przestawiającą Morskie Oko. – Tu się odezwał mój patriotyzm. Postanowiłam pokazać piękno Polski, a przy okazji pochwalić się moimi umiejętnościami oddania odbicia, interpretacji faktury nieba – wymienia pani Iwona. Swoją akwarelę malowała około 6–7 godzin na papierze, który zawiera 50% bawełny i jest gładki w swojej fakturze, co dało możliwość popracowania ostrzejszą plamą.
Dzieło zrobiło wrażenie. – Ze stu zgłoszeń z Polski wybrano dziesięć, w tym moją. Ogółem nadesłano 1964 zgłoszenia z 80 krajów. Cieszę się, że będę reprezentować polskich akwarelistów we Włoszech – dodaje tomaszowianka. Weźmie udział w Międzynarodowej Wystawie Akwareli Fabriano, gdzie będzie pokazywać swój talent w różnych włoskich miejscowościach, np. w Fabriano, Wenecji, Bolonii, Ravennie. Odbędą się tam plenery i szkolenia. – To będzie taka artystyczna przygoda z malarzami z różnych krajów – cieszy się I. Karoń-Jarzyńska.
Tworzy też inne akwarele, np. ukazujące piękno Gdańska. Maluje również Tomaszów, który – jak mówi – pokochała.
Joanna Dębiec