Za parkingiem Galerii Tomaszów stoi wielki pofabryczny komin, o którym od lat mówi się, że może runąć. Czy jest zabezpieczony i nie ma się czego obawiać?
Na terenie po zakładach "Mazovia" przy ul. Barlickiego miała zostać rozbudowana Galeria Tomaszów. Od lat jednak nic się w tym kierunku nie dzieje. Pogarsza się za to stan – i tak już zruinowanych – budynków i komina, o którym od dawna mówi się, że nadaje się tylko do wyburzenia. Zarówno on, jak i stare zabudowania to części kompleksu fabrycznego pochodzące z końca XIX w., należące kiedyś do Moritza Piescha i Jakuba Halpera. Po drugiej wojnie światowej obiekty weszły w skład Mazowieckich Zakładów Przemysłu Wełnianego "Mazovia", które w 2007 r. zostały postawione w stan upadłości. Większość zabudowań po "Mazovii" została wyburzona przy budowie Galerii Tomaszów. Zostały te, które są pod opieką konserwatora zabytków w Łodzi. Do dziś stoją bez żadnego wykorzystania.
O tym, że komin jest w złym stanie, pisaliśmy już kilka razy. Mówiły o tym też przeprowadzane ekspertyzy. W 2021 r. w NEPI Rockcastle, który jest właścicielem Galerii Tomaszów, uzyskaliśmy informację, że komin planowany jest do wyburzenia i odbudowy w postaci nowego obiektu przypominającego wcześniejszy, z poszanowaniem zabytkowych wartości miejsca. Eksperci już wówczas byli zgodni, że jego rewitalizacja w obecnym kształcie jest niemożliwa. Do czasu podjęcia robót właściciele terenu mieli zabezpieczać go poprzez wygrodzenie wokół komina i pozostałych zabudowań. Jednakże, jak mówiono nam w firmie także w 2023 r., budowa wiąże się z wieloma wyzwaniami ze względu na wymogi architektoniczne, czasochłonność, wkład finansowy i konieczność postępowania zgodnie z procedurami dotyczącymi zabytków. Wiadomo, że w Polsce to jedno z większych wyzwań dla każdego przedsiębiorcy. W NEPI Rockcastle zapewniano, iż robiona jest ocena potencjalnych kosztów i zyskowności prowadzenia prac budowlanych i adaptacyjnych oraz badanie możliwości znalezienia zainteresowanych najemców.
Póki co komin nadal stoi i wielu naszych czytelników zwraca uwagę, że "nic się tam nie dzieje". – Teren za parkingiem po byłej "Mazovii" znajduje się pod stałą kontrolą i opieką ze strony Galerii Tomaszów – zapewnia Albert Urbaniak, Shopping Center Director Galerii Tomaszów. – Komin jest odpowiednio zabezpieczony. Ponadto regularnie odbywają się pomiary związane z oceną jego stanu. Wszystkie podejmowane prace związane z utrzymaniem przylegającego do galerii terenu są konsultowane z Łódzkim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków. W ubiegłym roku firma wykonała też prace zabezpieczające przy jednym z budynków od ulicy Barlickiego, a pod koniec roku teren został oczyszczony i uporządkowany – dodaje.
O to, w jakim stanie jest komin i budynki po Zakładach Przemysłu Wełnianego "Mazovia" w Tomaszowie, czy są odpowiednio zabezpieczone, zapytaliśmy również w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków. Czekamy na odpowiedź.
Joanna Dębiec