TIT nr 36 (1623) z 10 września 2021r.

Początki zorganizowanego ruchu pożarniczego w Polsce sięgają XVI w.

W czasie panowania króla Zygmunta Starego jego sekretarz Andrzej Frycz Modrzewski w swoich rozważaniach o ówczesnym ustroju Polski Jagiellonów wskazywał na potrzebę walki z pożarami. Wzywał do tworzenia straży ogniowych w królestwie. Słusznie uważany jest za prekursora zorganizowanej walki z pożarami, ale i profilaktyki ppoż.

Tego się nie spodziewaliśmy, tak można zacząć opis zdarzeń, jakie nastąpiły po opublikowaniu zdjęcia dziewczynki, które zamieściliśmy w poprzednim numerze TIT.

Tydzień wcześnej ta sama fotografia ilustrowała tekst w Tygodniku Opoczyńskim (TOP). Po opublikowaniu zdjęcia w TOP kontakt z redakcją nawiązał Grzegorz Tomicki, pochodzący ze wsi Zakościele w gm. Drzewica. Poinformował redakcję, że jest wnukiem dziewczynki ze zdjęcia. Dzisiaj Marianna Kruk (nazwisko rodowe) jest 88-latką i nosi nazwisko Janusz.

Młodzi siatkarze Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Spale zdobyli złote medale mistrzostw świata do lat 19. - Ciężko na to pracowali. Trenowali ostro nawet w okresie pandemii. A trenerzy potrafili ich poprowadzić do sukcesu - mówi Jacek Matyszewski, dyrektor Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Spale.

Powtórzyli sukces starszych kolegów z 2015 r. Wtedy drużynę prowadził Sebastian Pawlik (obecnie asystent trenera kadry narodowej Vitala Heynena). Tamta reprezentacja była niepokonana przez 3,5 roku. Zdobyła złote medale mistrzostw świata i Europy zarówno kadetów, jak i juniorów. O jej sile stanowili m.in.: Jakub Kochanowski, Tomasz Fornal, Bartosz Kwolek czy Norbert Hubert.

Przez zamulony i niewydolny rów melioracyjny woda wdziera się na podwórka w Komorowie. Mieszkańcy mówią, że nie mają pomocy, a gmina i miasto ustalają, kto ma rozwiązać problem.

Pan Krzysztof mieszka przy ul. Szczęśliwej w Komorowie, a przez jego posesję częściowo biegnie rów melioracyjny, który już nieraz spędzał mu sen z powiek, zwłaszcza przy dużych opadach deszczu lub roztopach. Woda wdziera mu się wówczas na posesję i do piwnic. Boi się o podtopienie budynków gospodarczych. Zdarzyło się, że musiał wynosić stamtąd sprzęty i maszyny z obawy przed zalaniem.