W ciągu najbliższych 10 lat na poprawę czystości zalewu i całej zlewni Pilicy zostaną przeznaczone 74 miliony złotych. Pieniądze mają trafić też do samorządów i rolników z terenów położonych w dorzeczu rzeki i nad zbiornikiem. Brzmi pięknie! Tylko, żeby jeszcze przyniosło wymierny skutek.
Pomysłów na oczyszczenie zalewu w ostatnich latach nie brakowało. Jedni chcieli budować siatki ochronne, jeszcze inni stawiać zapory. Pojawił się też pomysł spuszczenia wody i oczyszczenia dna zbiornika z osadów. Byli też tacy, którzy domagali się likwidacji zbiornika ze względu na jego zanieczyszczenie. Prowadzono szereg badań, które miały pokazać, jak walczyć z sinicami.
Wylewają gnojówkę
Najbardziej znanym i najdroższym był program EKROB, realizowany przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie i Europejskie Regionalne Centrum Ekohydrologii Polskiej Akademii Nauk. Na ten cel przeznaczono 1,3 miliona euro. Nie szczędzono pieniędzy, ponieważ dyrektywa wodna z 2000 r. nakazywała krajom Unii Europejskiej poprawę stanu ekologicznego wód.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.