TIT nr 34 (1568) z 21 sierpnia 2020r.

Wesołe miasteczko wodne, kompleks basenów geotermalnych, ekskluzywny hotel przy Arenie Lodowej, pół miasta zasilane w energię cieplną dzięki gorącej wodzie. Cały kraj miał nam zazdrościć, do Tomaszowa miały ściągać tłumy turystów. To tyle z marzeń i obietnic prezydenta Marcina Witko. Rzeczywistość jest zupełnie inna.

- W głównej mierze chcemy wykorzystać wodę geotermalną do celów ciepłowniczych. Jestem przekonany, wierzę w to, że parametry wody i wydajność tego źródła będzie na tyle dobra, żeby ten cel spełnić - mówił prezydent Witko na konferencji prasowej w marcu 2019 r. - Najbliższym naszym planem jest to, by po odwiercie, już tym badawczym, wybudować drugi odwiert wtłaczający wodę z powrotem do środka, albowiem woda musi nagrzać się z powrotem w ziemi, byśmy mogli ją, ciepłą, wykorzystać ponownie i wówczas już użytkować to źródło geotermalne. Mieszkańcom naszego miasta zdradzę też, że naszym drugim celem, ale także ważnym, jest wykorzystać tę wodę do celów zdrowotnych i rekreacyjnych.

Czas zejść na ziemię. Raport z odwiertu pokazał, że zwyczajnie nie ma na to szans.

- pytają rowerzyści jeżdżący nad zalew. Zakończył się pierwszy etap budowy ścieżki (w granicach miasta) prowadzącej z Tomaszowa do Smardzewic. Zdaniem wielu cyklistów trasa na tym odcinku jest niepotrzebna. - Przecież wszyscy i tak jeżdżą przez "Niebieskie Źródła". Poza tym to nie wiadomo, gdzie ta nowa ścieżka się zaczyna - mówią.

Ostatnie gorące tygodnie pokazują, jak ważne i pilne jest połączenie drogą rowerową zalewu z miastem.

Dwa lata temu zbudowano ścieżkę wzdłuż Smardzewic (2,4 km - od skrzyżowania z ul. prof. Jakuba Tomanka do Południowej). W ubiegłym roku wydłużono ją do końca ul. Głównej, aż do skrzyżowania z ul. Zieloną (do wyjazdu w stronę Twardej).

Zalegający na ulicach piach z kopalni Biała Góra, szybko przejeżdżające samochody ciężarowe, unoszący się pył - na to wszystko narzekają mieszkańcy Smardzewic.

W ubiegłym tygodniu zadzwonił do naszej redakcji jeden z czytelników, zwracając uwagę na duży - jego zdaniem - problem, polegający na licznych zaniedbaniach związanych z utrzymaniem czystości na drogach gminnych w Smardzewicach. Mówił o tym, jak z samochodów należących do Tomaszowskich Kopalni Surowców Mineralnych "Biała Góra" wysypuje się znaczna ilość piasku na jezdnie.

Białowieża już nie rości sobie praw do symbolu Spały, ale ten stoi na działce należącej do NSZZ "Solidarność". Gmina Inowłódz chce przejąć ten teren (w zamian za inny) i zrewitalizować, ale związkowcy nie wyrażają zgody.

W minioną niedzielę, 16 sierpnia podpisano porozumienie o współpracy pomiędzy władzami gmin Inowłódz i Białowieża oraz organizacjami turystycznymi z tych miejscowości.