TIT nr 29 (1563) z 17 lipca 2020r.

Dzięki Spale są medale, a teraz będzie wóz strażacki. W tej miejscowości frekwencja wyborcza wyniosła ponad 94%, a w całej gminie Inowłódz blisko 79%. Dzięki temu wygrała "Bitwę o wozy" w byłym województwie piotrkowskim.

Podobnie jak w pierwszej turze Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji chciało "podkręcić" frekwencję wyborczą. Druga odsłona "Bitwy o wozy" spowodowała, że w gminach do 20 tysięcy mieszkańców do urn poszło więcej ludzi. Do rozdania było 49 wozów strażackich, tyle co województw sprzed reformy administracyjnej w 1999 r.

W Tomaszowie Maz. urzędujący prezydent otrzymał łącznie 52,42% głosów. Rafał Trzaskowski uzyskał wynik 47,58%. Frekwencja wyniosła 68,35%. Znaczną przewagą głosów A. Duda wygrał we wszystkich dziesięciu gminach naszego powiatu.

W drugiej turze kolejne incydenty

W dniu wyborów na terenie naszego miasta od wczesnych godzin porannych można było zobaczyć efekty bezmyślnego wandalizmu. Pozrywane, pomalowane farbą banery - tym razem głównie Rafała Trzaskowskiego - odzwierciedlają niejako sposób prowadzonej kampanii wyborczej. - Trudno to skomentować. Kampania powinna być uczciwa i pozbawiona nienawiści, a jaka była, mieszkańcy naszego miasta mogą sami ocenić. My będziemy łączyć, a nie dzielić - mówi radny miejski Adrian Witczak.

W sobotę, 11 lipca, siedem par z Tomaszowa Maz. świętowało jubileusz 50-lecia pożycia małżeńskiego. To pierwsza od wielu miesięcy ceremonia w czasach koronowirusa, która z powodu pandemii została ograniczona do minimum, a jej część odbywała się w maseczkach.

Na 11 lipca planowano zorganizowanie obchodów złotych godów aż 22 par. Z zaproszenia prezydenta miasta do Urzędu Stanu Cywilnego skorzystało siedem z nich. 50. rocznicę ślubu w Pałacu Ślubów obchodzili: Anna (z domu Bukowska) i Jan Koładowie, Helena (z d. Patuszczyk) i Stanisław Karwatowie, Krystyna (z d. Pawełkiewicz) i Ryszard Michlewscy, Maria (z d. Mokrogulska) i Zbigniew Woźnicowie, Elżbieta (z d. Ziółkowska) i Zdzisław Kupiszowie, Maria (z d. Olczyk) i Jerzy Grzybowscy oraz Teresa (z d. Rurarz) i Jan Polakowie.

O Spalskich Jarmarkach Antyku i Rękodzieła Ludowego pisuję w TIT od początku istnienia tej sztandarowej imprezy spalskiego lata. Jednak to, co zdarzyło się minionej niedzieli, 1 lipca przeszło moje wyobrażenie.

Na placu jarmarcznym zaczyna brakować miejsca dla wystawców. Mimo pandemii koronawirusa i wyborów prezydenckich Spała pękała w szwach. Ale... No właśnie, jest kilka tych ale.