W poniedziałek, 21 października kadra narodowa ("naszpikowana" tomaszowskimi panczenistami) rozpocznie ostatnie przygotowania do nowego sezonu w Arenie Lodowej. – Cieszymy się, że wracamy do domu – mówi Roland Cieślak, trener kadry biegów średnich i długich. – Ważne, że ostatnie starty odbędą się przed własną publicznością. Ładujemy akumulatory i ruszamy – dodaje Damian Żurek, lider polskiej kadry sprintu.
Długie tygodnie spędzili na lodzie w Heerenveen i w Inzell. W końcu będą mogli trenować na torze w swoim kraju. Dla polskiej reprezentacji to najlepsze rozwiązanie. Szczególnie teraz, kiedy są na ostatniej prostej przed sezonem. W kadrze Biało-Czerwonych połowę zawodników stanowią łyżwiarze z tomaszowskich klubów. W sprincie to: Karolina Bosiek, Kacper Abratkiewicz, Jakub Piotrowski i Damian Żurek (wszyscy KS Pilica). W kadrze biegów średnich i długich, prowadzonej przez tomaszowianina Rolanda Cieślaka, trenują: Natalia Jabrzyk (KS Pilica), Olga Piotrowska (tomaszowianka, AZS AWF Katowice), Marcin Bachanek, Szymon Palka (obaj KS Arena), Dawid Balczerczyk, Michał Kopacz i Szymon Wojtakowski (wszyscy KS Pilica). Natomiast w kadrze juniorsko-młodzieżowej są: Iga Smejda, Mikołaj Bielas, Szymon Kwapisz, Eryk Marciniak, Antoni Pluta (wszyscy KS Pilica).
Szykują lód dla kadry
Roland Cieślak, po sukcesach z kadrą juniorów, od kwietnia prowadzi kadrę seniorów. Nie ukrywa, że czeka go trudne zadanie. Polscy sprinterzy należą do światowej czołówki, ale w biegach średnich i długich (szczególnie wśród mężczyzn) świat nam odjechał. Tomaszowski szkoleniowiec przyznawał, że w miarę możliwości chce korzystać z Areny Lodowej w połączeniu z Centralnym Ośrodkiem Sportu w Spale. W lipcu to się nie udało. Teraz kadrowicze będą mieli taką możliwość.
– Tor lodowy przygotowujemy już na tydzień przed pierwszymi treningami. Mrozimy lód o głębokości 4 cm. Nie tylko dla kadry narodowej, ale też dla klubów. Będzie z niego korzystać również młodzież i dzieci. W porozumieniu z Polskich Związkiem Łyżwiarstwa Szybkiego tworzymy harmonogram, tak żeby obiekt był jak najlepiej wykorzystany – mówi Tomasz Łuczkowski, wiceprezes Tomaszowskiego Centrum Sportu.
Sezon lodowy w Arenie potrwa do końca lutego. Już pod koniec października czekają nas emocje związane z mistrzostwami Polski na dystansach, a na przełomie listopada i grudnia dwie edycje Pucharu Świata Juniorów, a w lutym przyszłego roku Puchar Świata Seniorów. Będą też imprezy niższej, krajowej rangi.
Ceny ślizgawek bez zmian
– Zapraszamy też na ślizgawki. Pierwsza będzie tematyczna, halloweenowa już 30 października. Będziemy starali się, żeby tor był jak najczęściej dostępny do celów rekreacyjnych – mówi T. Łuczkowski.
Wiceprezes TCS zapowiada, że ceny wejściówek na ślizgawki nie zostaną zmienione w stosunku do ubiegłego sezonu. Czyli 30 złotych będzie kosztował bilet normalny za godzinę ślizgania, a 25 zł ulgowy (dla dzieci, młodzieży, studentów, seniorów oraz posiadaczy Tomaszowskiej Karty Mieszkańca albo Karty Dużej Rodziny). Ślizgawki tematyczne (1,5-godzinne) będą nieco droższe, odpowiednio 35 i 28 zł. – Przygotujemy także promocyjne wejścia dla mieszkańców miasta – dodaje T. Łuczkowski.
W czasie sezonu lodowego siatkarze będą rozgrywać swoje mecze w hali ZSP nr 1. Inne aktywności na obiekcie też zostaną nieco ograniczone. – Niższa temperatura na pewno nie będzie przeszkadzać zawodnikom trenującym pod okiem trenera Wiktora Wójcika na torze ninja run. Natomiast na pewno będzie mniej chętnych na dmuchańce, ale ta ciesząca się dużym zainteresowaniem forma aktywności zostanie utrzymana. Nie zamkniemy też toru gokartowego. 20 października organizujemy zawody Arena Kart Cup – wyjaśnia wiceprezes TCS.
ag
