Ma niepełnosprawne dziecko, traumę po porodzie, musi odejmować sobie od ust, żeby mieć na jego rehabilitację, a jej marzeniem, oprócz jak najlepszego życia dla syna, jest... pójście do kina. Mimo trudnych przeżyć i żmudnej codzienności nie poddaje się i organizuje I Tomaszowski Dzień Wcześniaka.
Anna wita mnie z uśmiechem i dużą energią. Nikt by nie pomyślał, że każdego dnia z całych sił stara się o zdrowie synka i odkłada każdy grosz na to, by mógł jeździć na turnusy rehabilitacyjne, a do tego jeszcze musi walczyć o pieniądze dla niego w sądzie. Jej dziecko jest śliczne i uśmiechnięte, ale nie rozwija się tak dobrze jak inne maluchy. - Ma dwa lata i pięć miesięcy, ale jego rozwój jest na poziomie rocznego dziecka - mówi Anna.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.