- Od początku byłem gotowy do współpracy, ale prokuratura nie skorzystała z tej możliwości. Sąd prawomocnym wyrokiem uchylił wobec mnie poręczenie majątkowe, nie mam dozoru policyjnego, jestem wolnym i niewinnym człowiekiem - mówi nam Roman Jagieliński, były wicepremier i minister rolnictwa. Pół roku temu został oskarżany o paserstwo akcyzowe i współpracę z grupą przestępczą. Dzisiaj prokuratura twierdzi, że żadne postępowanie w tej sprawie nie jest już prowadzone.
Roman Jagieliński to mieszkaniec naszego powiatu (gminy Żelechlinek). W 2000 r. reaktywował tradycję Dożynek Prezydenckich w Spale. Dwa lata później podniósł do rangi krajowej Hubertusa Spalskiego, nawiązując do tradycji okresu międzywojennego. Organizował tę imprezę przez kilka lat. Wygrał nawet rywalizację w pogoni za lisem. Słynął z zamiłowania do koni i jeździectwa. Zajmuje się też sadownictwem. Politycznie najbardziej aktywny był w latach 90. ub.w., kiedy pełnił funkcję wicepremiera i ministra rolnictwa. Związany z Polskim Stronnictwem Ludowym. Do dzisiaj sympatyzuje z tą partią.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.